Amerykański anestezjolog chce rozwikłać odwieczną tajemnicę choroby dnia następnego. Udało mu się stworzyć specyfik, który łagodzi objawy zatrucia alkoholowego. Cały czas ulepsza jego skład. Cudowną terapię najpierw przetestował na sobie. Teraz jego gabinet "Hangover Heaven" tłumnie odwiedzają ci, którzy hucznie imprezowali w Las Vegas.
Jason Burke początkowo przyjmował swoich pacjentów w specjalnym autobusie. Gdy interes się rozkręcił, wynajął duży lokal. Ludzie cierpiący na zatrucie alkoholem znajdą tam pomoc przez siedem dni w tygodniu.
- Podstawa kuracja oferowana przez HH - Pakiet Odkupienia - kosztuje 99 dolarów. Pacjentowi aplikuje się litr substancji nawadniającej oraz któryś z poniższych leków: zofran na nudności, toradol na ból głowy lub mieszankę witamin i antyoksydantów. Wybór z górnej półki, Pakiet Uniesienie (199 dolarów) to już dwa litry płynu, zofran, toradol, pepcid na zgagę, witaminy i antyoksydanty, 30-minutowa dawka tlenu, witamina super B ("podobna do B12, tylko pięć razy lepsza") oraz antyoksydanty i witaminy w tabletkach na wynos - informuje o różnych formach kuracji magazyn "Forum".
Od kwietnia 2012 r., gdy Burke uruchomił gabinet, kaca udało się wyleczyć u ponad 2 tys. 300 pacjentów.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>