Nawet gdy nie przekracza się dopuszczalnej dawki alkoholu, nie należy go pić codziennie - przestrzegają brytyjscy parlamentarzyści, a eksperci popierają ich stanowisko - informuje serwis "BBC News".
Kierowany przez Andrew Millera parlamentarna komisja ds. naukowych i technologicznych zaapelował o zmianę regulacji dotyczących alkoholu w Wielkiej Brytanii.
W roku 1987 ustalona została maksymalna liczba jednostek alkoholu - 21 jednostek tygodniowo dla mężczyzn i 14 dla kobiet. W roku 1995 pojawiło się zalecenie by mężczyźni nie wypijali więcej niż 3-4 jednostki alkoholu dziennie, a kobiety- najwyżej 2-3 jednostki, przy czym po większym pijaństwie powinno być 48 godzin przerwy. Obecne propozycje mają zaznaczyć, że należy unikać codziennego popijania. Ponadto osoby starsze powinny pić mniej.
Zdrowie Dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>
Jednak kluczowym problemem okazało się pojecie "jednostki alkoholu" - choć 90 proc. Brytyjczyków wiedziało, że coś takiego istnieje, mniej niż jedna trzecia potrafiła ocenić liczbę jednostek w drinku, a tylko 13 proc. sprawdzało, ile jednostek właśnie wypili.
Czytaj także: Chcesz pić mniej? Wyłącz muzykę >>>
Jednostka alkoholu to 8 gramów (10 ml) czystego spirytusu - z grubsza biorąc tyle, co w 250 mililitrach piwa, małym (125 ml) kieliszku wina czy kieliszku wódki (25 mililitrów). Jednak różne gatunki napojów alkoholowych mają różną moc. Nieco dokładniej ilość gramów czystego alkoholu można wyliczyć mnożąc objętość drinka w mililitrach przez jego moc w procentach i dzieląc przez 100. W 750-mililitrowej butelce wina (12,5 proc.) jest 9 jednostek alkoholu, zaś w butelce wódki 0,7 l (40 proc.) - aż 30 jednostek. Półlitrowa butelka wódki mieści 20 jednostek alkoholu.