Oku potrzebne są łzy. Nawilżają powieki i pozwalają, by swobodnie się otwierały i zamykały. Gdy brakuje łez lub mają nieprawidłowy skład, oczy przestają dobrze pracować. Zaczynają piec, swędzieć, szybko się męczą i są nadwrażliwe na światło. Mogą też nadmiernie łzawić. Tak reaguje na wiatr i słońce podrażniona rogówka. Te sygnały mogą być pierwszymi objawami tzw. zespołu suchego oka, schorzenia, na które skarży się co druga osoba pracująca przy komputerze.

Reklama

Co wysusza oczy?

Jeśli codziennie więcej niż dwie godziny spędzasz przy monitorze, oczy mogą być zaczerwienione i przesuszone. Fale elektromagnetyczne emitowane przez komputer przyciągają kurz i powodują, że powieki szybko wysychają. Dlatego staraj się co pół godziny oderwać oczy od monitora. Nie zapominaj też o nawilżaniu, a przynajmniej choćby wietrzeniu pomieszczenia, w którym pracujesz.

Ale nie tylko praca przy komputerze wysusza powieki. Szkodzi im także dym papierosowy i kosmetyki, np. puder do powiek, tusz do rzęs. Jeśli codziennie się malujesz, może się pojawiać uczucie piasku pod powiekami. Wiele osób podobnie reaguje na silny wiatr i ostre słońce. Suche oko to także dolegliwość wielu kobiet w ciąży, a także również biorących tabletki antykoncepcyjne. Ale także panie po menopauzie, gdy obniża się poziom estrogenów, narzekają na przesuszone oczy. Brak łez może być również sygnałem niektórych chorób, np. nadczynności tarczycy, cukrzycy.

Reklama

Pomogą krople albo zatyczki

Jeśli Twoje oczy mają problem z produkcją łez, powinnaś im je dostarczyć. W aptekach jest wiele preparatów bez recepty, np. Homeopatic 11 zł/10x0,4 ml (w ampułkach do jednorazowej aplikacji), Lacrimal (tzw. sztuczne łzy) 8zł/2x5ml, Oftarinol 10 zł/5x10 ml, Starazolin 9 zł/10 ml,Visine Classic 18 zł/10 ml. Kupując krople nie kieruj się wyłącznie ceną, poradź się okulisty lub farmaceuty, jaki preparat będzie najbardziej odpowiedni dla Ciebie. Krople przynoszą natychmiastową ulgę, a suchość oczu ustępuje, ale bywa, że nie na zawsze. Po pewnym czasie dolegliwości znów wracają. Jeśli krople nie pomogą, powinnaś koniecznie porozmawiać o swoim problemie z okulistą, który może zalecić Ci specjalistyczne leczenie.

Najnowszą metodą jest uniedrożnienie dróg odprowadzających łzy, czyli założenie okresowej lub stałej blokady punktów łzowych. Blokadę stanowią zatyczki (kolagenowe lub hydrożelowe), nazywane też koreczkami. Dzięki nim na powierzchni gałki ocznej pozostaje większa ilość tzw. własnego filmu łzowego i ustępują objawy zespołu suchego oka. również ustępują. Metoda jest prosta, w pełni odwracalna (koreczki można usunąć) i niebolesna. W większości przypadków po takim zabiegu nie ma już potrzeby stosowania kropli do oczu. Cena zabiegu: 30 zł zatyczka + 10 zł jej założenie (jedno oko).