Czy rak może być... seksowny?

Te ciała wyglądają niesamowicie. Fluorescencyjne przykuwające uwagę wzory rozprzestrzeniają się na skórze, łączą, dzielą, przenikają kolorami. Zachwycające. I raczej nikt się nie domyśli, że to... nowotwór.

Fluorescencyjne esy-floresy wykonane farbą świecącą pod wpływem promieniowania ultrafioletowego można zobaczyć na modnych imprezach w londyńskich klubach. Ale tym razem neonowa sztuka przykuwa uwagę w zupełnie innym celu.

Reklama

Brytyjska fundacja Cancer Research UK zorganizowała ciekawe przedsięwzięcie – nocny marsz ulicami Londynu. Chciała w ten sposób zwrócić uwagę na problem, jakim są choroby nowotworowe. Do uczestnictwa w akcji zachęcały znane na Wyspach osobistości, które z tej okazji zaprezentowały się dość nietypowo. W specjalnej sesji fotograficznej pokazały namalowane na ich ciałach wzory przedstawiające ekspansję komórek rakowych.

Gdyby jednak nie to wyjaśnienie, można by pomyśleć, że to świetna ozdoba ciała, idealna na szaloną imprezę.

Telewizyjna prezenterka Helen Chamberlain (z lewej) i olimpijska medalistka z siedmioboju Denise Lewis pokazały, jak "atakuje" je rak

PAP/EPA

W świetlistym "stroju" rewelacyjnie wyglądał również pływak Mark Foster, rekordzista świata i medalista wielu mistrzostw. Fluorescencyjne wzory na jego ciele zostały zainspirowane obrazem komórek nowotworowych widzianych pod mikroskopem.