– W Zachodniopomorskiem nie mamy problemu z zachorowaniami na odrę. Prowadzimy tę akcję profilaktycznie – przekazała w poniedziałek rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie Małgorzata Kapłan. Dodała, że działania skierowane do mieszkających w regionie obywateli Ukrainy podjęto z powodu załamania systemu szczepień i licznych przypadków zachorowań na odrę u wschodniego sąsiada.
Jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia Ukrainy, takich przypadków od początku tego roku do października potwierdzono ponad 32 tysiące.
W tym roku w województwie zachodniopomorskim zarejestrowano dwa potwierdzone zachorowania na odrę. Wystąpiły u kobiet pochodzenia ukraińskiego.
W ramach akcji przekazano do przedszkoli i szkół, w których uczą się dzieci ukraińskie, list do rodziców zachęcający do szczepień. Będą też prowadzone rozmowy z rodzicami. Ulotki dotyczące odry w językach ukraińskim, rosyjskim i angielskim pojawią się też między innymi w Powiatowych Urzędach Pracy czy w Wydziale Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie.
– Obywatele Ukrainy pracujący legalnie w Polsce mogą zaszczepić przeciwko odrze dzieci do 19. roku życia. Muszą zgłosić się do swojego lekarza rodzinnego – poinformowała rzeczniczka sanepidu. Dorośli, którzy chcieliby się zaszczepić, muszą natomiast zapłacić kilkadziesiąt złotych.
Odra jest chorobą zakaźną, wywoływaną przez wirus. Zakażenie odbywa się drogą kropelkową lub przez kontakt osobisty. Choroba objawia się wysoką gorączką trwającą nawet do tygodnia, a także – na początku – katarem, kaszlem czy zapaleniem spojówek, wreszcie wysypką, która po kilku dniach pojawia się na twarzy i szyi, a później na tułowiu, rękach i nogach.