Szacuje się, że co roku z powodu zawałów i chorób serca umiera 1,7 mln Polaków. Tymczasem aż 80 procentom zgonów można zapobiec - twierdzą kardiolodzy. Skuteczna bywa przy tym zmiana stylu życia, wczesne wykrywanie czynników zagrożenia i edukowanie społeczeństwa.

Reklama

Centralne obchody Dnia Serca w Polsce odbyły się w ostatnią niedzielę września w Sopocie. O tym, jak ważny dla serca jest zdrowy tryb życia, przekonywali tam artyści, sportowcy i dziennikarze. Do aktywności fizycznej namawiali m.in. Sylwia Gruchała, Iwona Guzowska i Dariusz Michalczewski. Natomiast Katarzyna Skrzynecka, Olga Bończyk, Joanna Kurowska i inni aktorzy zachęcali do regularnych badań, zmiany diety i rzucenia palenia.

Z bezpłatnych badań, konsultacji medycznych i dietetycznych, porad lekarzy kardiologów skorzystało ponad 12 tysięcy osób - poinformowali PAP organizatorzy imprezy. Prawie pięć tysięcy skorzystało z bezpłatnego pomiaru ciśnienia. Niektóre osoby kierowano na EKG i echo serca. U ponad pięciuset zbadano poziom cholesterolu. U około 30 proc. lekarze stwierdzili zbyt wysoki poziom złego cholesterolu i kierowali na dodatkowe konsultacje, m.in. z dietetykami. Wiele z osób badających ciśnienie i poziom cholesterolu robiło to po raz pierwszy w życiu.

Jednoczenie Europejska Fundacja Honorowego Dawcy Krwi w ramach swojej kampanii społecznej "Krewniacy" prowadziła zbiórkę krwi - pozyskano 15 litrów.

Trwa ładowanie wpisu



Dzień Serca obchodzili nie tylko mieszkańcy Sopotu. Bezpłatne badania zorganizowano też m.in. w: Bydgoszczy, Brodnicy, Dąbrowie Górniczej, Gdyni, Kartuzach, Kielcach, Kołobrzegu, Krakowie, Łodzi, Rzeszowie i Toruniu.

Światowy Dzień Serca obchodzony jest w ponad stu krajach od 2000 roku z inspiracji World Heart Federation, Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), UNESCO i UNICEF-u. Imprezy w tym dniu mają zwiększać społeczną świadomość dotyczącą chorób serca oraz promować zdrowy styl życia.