- U tych dzieci mózg nie ma gdzie się rozpychać ze względu na budowę czaszki. Z drugiej strony nieprawidłowa budowa twarzy powoduje, że nieprawidłowo oddychają i nieprawidłowa ilość tlenu dociera do mózgu - wyjaśnił w "Dzień Dobry TVN" prof. dr hab. n. med. Dawid Larysz, neurochirurg ze Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.
- Takich dzieci rodzi się w Polsce około 5 rocznie, z różnym nasileniem tej wady - podkreślił chirurg szczękowy dr n. med. Krzysztof Dowgierd.
Źródło: Agencja X-News