Nasiona Chia zawierają bogactwo kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, które często przepisują lekarze kobietom w ciąży. Suplementacja kwasami omega powodują lepszy rozwój intelektualny płodu. Kwasy te są ważne szczególnie w czasie ciąży, bo według badań, dzieci mam, które w ciąży dostarczały sobie prawidłowych ilości tych składników, zdobywały w testach na inteligencję wyższe noty niż ich koledzy.

Reklama

Udowodniono też, że dziecko karmione mlekiem matki rozwija się lepiej, o ile mama w swojej diecie uwzględnia kwasy tłuszczowe. Może mieć to związek z faktem, że tłuszcze te pomagają rozwijać i utrzymać w dobrej kondycji mózg. Niedobór tych składników może z kolei owocować depresją, problemami z koncentracją, częstszymi chorobami i gorszym stanem skóry czy włosów. Zamiast sięgać po niesmaczny tran czy tuziny jaj, możemy łatwo uzupełnić niedobory za pomocą nasion Chia.

Łatwo o niedobór

Na co dzień łatwo o niedobór kwasów tłuszczowych omega-3, bo substancje te zawarte są głównie w tłustych morskich rybach, które najczęściej są droższe i rzadziej dostępne niż np. panga, która jest niemal bezwartościowa pod względem zawartości odżywczej. Dodatkowy problem mają wegetarianie, którzy poza rybami i jajami mają niewielką szansę na uzupełnienie niedoborów, oraz kobiety w ciąży, które ostrzega się przed sięganiem po niektóre ryby.

Dlaczego jeszcze warto sięgać po te nasiona w ciąży? Poleca się je kobietom, które nie mają czasu na regularne posiłki, bądź nie lubią się przejadać. W ciąży może im brakować dodatkowych kalorii. Tymczasem dwie łyżeczki stołowe Chia w całości pokrywają zapotrzebowanie na dodatkowe kalorie. Do tego zawierają wapń, żelazo, magnez, cynk i miedź. To szczególnie ważne w ostatnich trzech miesiącach ciąży, gdy spożycie wapnia powinno być wzmożone. Chia zawiera przy tym ok. pięć razy więcej wapnia niż… mleko !