Jak grillować?
Grillowanie śmiało można nazwać jednym z ulubionych form spędzania wolnego czasu Polaków. Zamiłowanie do niego nie słabnie. Jednak jest kilka zasad, o których warto pamiętać, by spotęgować doznania smakowe potraw i zmniejszyć ryzyko ich negatywnego wpływu na organizm. Bezpośrednio na ruszcie można piec tylko te produkty, które nie potrzebują długiej obróbki termicznej. Do dań mięsnych warto używać aluminiowych, specjalnie żłobionych tacek. Ich struktura znacznie ułatwia swobodny obieg ciepłego powietrza. Co więcej, zapobiega opadaniu wytapiającego się tłuszczu na rozżarzone węgle. To istotne, bo spalający się w ogniu tłuszcz przyczynia się do wydzielania bardzo szkodliwych związków chemicznych np. nadtlenków lipidowych, które mają silne działanie rakotwórcze. Należy pamiętać, aby ruszt był zawsze skrupulatnie oczyszczony ze spalonych resztek potraw i tłuszczu. Ważne jest również to, w jaki sposób palisz w grillu. Płomień powinien żarzyć się równomiernie, ale podpałek można używać wyłącznie do rozpalania ogniska. Nie dodawaj ich w czasie pieczenia, gdy żar przygasa. Ich opary nie tylko zaburzają smak potraw, ale też są bardzo niezdrowe. Za to dodając do paleniska łupiny orzecha włoskiego lub owoce jałowca, uzyskasz dodatkowy, przyjemny aromat potraw.
Nie daj się nudzie!
Od wielu lat królową polskiego grilla jest kiełbasa. Z piedestału nie schodzą także inne potrawy mięsne na czele z karkówką. Jednak nie są one najzdrowszym wyborem. Warto sięgać raczej po cielęcinę, jagnięcinę, drób lub chudsze kawałki wołowiny. Mięso powinno mieć temperaturę pokojową i nie być wcześniej mrożone. Smaczne i zdrowe są także wariacje na temat ryb z rusztu. Wszystkie ich rodzaje śmiało nadają się do grillowania. Pewną trudność może stanowić jedynie kruchość niektórych gatunków. Dlatego też powinniśmy je grillować wypatroszone, ale w całości z głową i ogonem. Tylko tuńczyk i sum pozwalają upiec się poćwiartowane na kawałki. Jeśli chodzi o czas pieczenia, trzeba zdać się na własną intuicję i wyczucie. Zarówno zbyt krótkie, jak i zbyt długie jest bardzo szkodliwe. Zwęglone danie jest ciężkostrawne i w zasadzie całkowicie pozbawione wartości odżywczych. Zaś surowe może prowadzić do poważnych zatruć.
Moc warzyw
Rzadko kiedy grillowanie kojarzy nam się z warzywami ─ niesłusznie. Warto skorzystać z tej zdrowej i lekkostrawnej alternatywny. Warzywa z grilla smakują wybornie i uważają tak nie tylko ci, odżegnujący się od jedzenia mięsa. Nie mają zbyt dużo kalorii, są zatem idealnym wyborem na wiosenno-letni czas. Przygotowując warzywa do wrzucenia na ruszt, posmarujmy je wcześniej dowolnym olejem jadalnym i odpowiednio przyprawmy solą i pieprzem. Możemy je również podgotować w wodzie. Dotyczy to głównie tych twardszych, wymagających dłuższej obróbki termicznej warzyw, np. marchewki czy ziemniaków. Oczywiście grillowanie warzyw wymaga pewnej precyzji i dużo większej uwagi, bo nietrudno o ich przypalenie. Jednak zachwycający efekt końcowy będzie najlepszą rekompensatą. Do najsmaczniejszych warzyw z grilla należą: cukinia, kukurydza, pomidory, bakłażan i papryka. Ciekawie smakuje również czosnek, który przypadnie do gustu nawet tym, którzy omijają go ze względu na zapach. W tej postaci jest on bowiem prawie niewyczuwalny.
Nie lada gratka – sałatka!
Majówkowy relaks przy ruszcie, mimo całej swej beztroski, nie zwalnia nas z dbałości o organizm. Co prawda, jednodniowe obżarstwo nie przekreśli naszej kondycji, ale unikajmy tego, jeśli to możliwe. Przy majówkowym stole biesiadujmy mądrze. Warto do każdego grillowanego dania zjadać adekwatną porcję warzyw. Jeśli nie lubimy tych grillowanych, wybierajmy surowe w postaci sałatek. Zawierają one sporą ilość antyoksydantów, które neutralizują działanie wolnych rodników. A tych – dostarczamy sporo w majówkowym menu.