Młodzi zgłaszają objawy, ale są lekceważone

Kyle Pukylo z Florydy zaczął odczuwać ból brzucha, miał trudności ze znalezieniem lekarza, który mógłby przyjąć go szybko. "Masz problem z żołądkiem. Daj sobie kilka dni" – powiedziano mu. Miesiąc później pielęgniarka zbadała go i zaleciła wizytę na SOR. Tomografia ujawniła duży guz, który rozprzestrzenił się na wątrobę. Zdiagnozowano u niego nowotwór w stadium czwartym.

28-letnia Shauna Nguyen miała bóle brzucha i nudności, których pielęgniarka nie potraktowała poważnie. Trzy lata później u młodej kobiety zdiagnozowano raka jelita grubego w stadium trzecim. 20-letni Khalil Smith, student i zawodnik piłki nożnej nie miał ochoty iść do lekarza, choć stracił na wadze, cierpiał na bóle brzucha, miał nocne poty i czuł się zmęczony. Również u niego rozwijał się podstępny nowotwór.

Reklama

Młodzi ludzie w wieku 20-30 lat opowiedzieli w materiale NBC News o swoich doświadczeniach z rakiem jelita grubego, który obejmuje zarówno raka okrężnicy, jak i odbytnicy. U wszystkich tych pacjentów nowotwór zdiagnozowano w ciągu ostatnich kilku lat, a ich wczesne objawy zignorowali ze względu na swój młody wiek. Inni twierdzili, że pracownicy służby zdrowia z tego samego powodu lekceważyli ich dolegliwości.

Reklama

Ten rak zwykle dotyczy starszych ludzi. Trudniej go wyłapać u młodych dorosłych

Lekarze leczący raka jelita grubego twierdzą, że przebieg choroby zwykle wygląda tak samo, niezależnie od wieku, ale są dwie różnice. Po pierwsze, u młodych ludzi nowotwór występuje zwykle po lewej stronie okrężnicy, a nie jak u starszych - równomiernie.

Dodatkowo młodzi ludzie mają niższy wskaźnik przeżywalności. Oznacza to, że wskaźnik pięcioletniego przeżycia w przypadku raka jelita grubego u osób w wieku do 35 lat wyniósł w 2013 r. tylko około 49 proc. Natomiast u osób w wieku powyżej 35 lat to 64 proc.

Niestety, liczba zachorowańna raka jelita grubego wśród młodych dorosłych Amerykanów rośnie. Według American Cancer Society odsetek osób, u których zdiagnozowano chorobę w wieku poniżej 55 lat, w 2019 r. wzrósł do 20 proc., a w 1995 roku wynosił 11 proc. Z kolei wśród osób starszych, w wieku 65 lat i więcej, ten wskaźnik spada od ponad dekady.

Zdaniem instytucji, w tym roku w USA przybędzie ponad 19 tys. nowych przypadków raka jelita grubego wśród dorosłych poniżej 50. roku życia, podczas gdy w 2017 r. szacunki wskazywały na ok. 14 tys. takich przypadków.

Rak jelita grubego to także drugi najczęściej występujący nowotwór w Polsce. Pod względem śmiertelności też zajmuje drugie miejsce. Rocznie w Polsce umiera na niego co najmniej 12 tys. osób, natomiast każdego roku notujemy średnio ok. 20 tys. nowych zachorowań na ten nowotwór.

Jak podkreśla dr John Marshall, ordynator hematologii i onkologii w szpitalu uniwersyteckim MedStar Georgetown, 30 lat temu nie widział w swojej klinice żadnego pacjenta z rakiem jelita grubego w wieku poniżej 50 lat. Dziś ta grupa stanowi ponad połowę pacjentów. Niepokojący jest fakt, że wiele osób było zdrowych i aktywnych fizycznie przed postawieniem diagnozy, nie mieli też obciążeń rodzinnych tą chorobą.

Eksperci nie potrafią do końca wyjaśnić tego trendu, ale wskazują na kilka możliwych przyczyn wzrostu przypadków raka jelita. Młodzi ludzie nie poddają się regularnym badaniom przesiewowym, są bardziej skłonni do ignorowania objawów i nieregularnie zgłaszają się do lekarza. Wolą nie wspominać o swoich problemach jelitowych przyjaciołom i rodzinie, nie mówiąc już o lekarzach. Podobnie było w przypadku raka piersi w latach 70., gdy wstydzono się poruszać temat guzka w piersi.

Młodzi ludzie są również bardziej skłonni do bagatelizowania swoich objawów, dlatego postawienie diagnozy jest u nich trudniejsze. 75 proc. młodych pacjentów z rakiem jelita grubego odwiedziło co najmniej dwóch lekarzy przed postawieniem diagnozy, a 40 proc. stwierdziło, że ich lekarze lekceważyli ich objawy i wątpliwości - wynika z danych Colorectal Cancer Alliance.

Rak jelita grubego – jakie ma wczesne objawy?

Rak jelita grubego lubi rozwijać się podstępnie i często nie daje jednoznacznych, charakterystycznych objawów ostrzegawczych. Dlatego diagnozuje się go zazwyczaj dopiero w drugim lub kolejnym stadium. Warto zwrócić uwagę na pewne symptomy, które mogą wskazywać na ten nowotwór, takie jak:

  • Niezamierzona utrata wagi
  • Bóle brzucha
  • Zmiana rytmu wypróżnień
  • Wąskie, "wstążkowate" stolce
  • Krwawienie z odbytu
  • Uczucie parcia na stolec, nawet zaraz po wypróżnieniu
  • Anemia