Na ból pleców, zimne stopy i większy biust. Joga w wielu odsłonach
1 To ostatni szybko rozwijający się trend w niemal całej Europie. Jej profesjonalna nazwa brzmi Bikram lub Hot Yoga. To formy popularnej w Azji Hatha Yoga, którą uprawiana jest w temperaturach od 35 do 40 stopni. By nie przeciążyć organizmu, zajęcia w takich temperaturach nie trwają dłużej niż 15 minut.
Shutterstock
2 Coraz bardziej popularna jest joga na poszczególne części ciała. Wymyślono już ćwiczenia na lepszy wzrok, słuch, rozluźnienie karku, ramion, pleców, rąk, palców u nóg i rąk, brzucha, kręgosłupa, pupy, kolan, nóg, stóp
Shutterstock
3 W Stanach Zjednoczonych rekordy popularności bije joga, która ma być alternatywą dla operacji plastycznych i najczęściej dotyczy powiększenia biustu
Shutterstock
4 W ofercie można również znaleźć oferty dla firm: "joga w czasie lunchu" albo: "joga przy biurku". Poza tym oczywiście można wziąć udział w zajęciach jogi na wiosnę, lato, jesień i zimę. Wieczorem lub z samego rana
Shutterstock
5 Pewien nowojorczyk wymyślił nawet połączenie jogi ze zmysłem smaku. Po lub w trakcie zajęć popijanie wina, jedzenie czekolady, czy innych smakołyków
Shutterstock
6 Ostatnio spore kontrowersje wzbudziła joga nago. Jako pierwszy, który wprowadził ją na rynek był Amerykanin Aaron Star. Nie ma w niej podziału na płeć. Chodzi przede wszystkim o lepsze wyczucie swojego ciała, co ma właśnie zagwarantować brak skrępowania ubraniami. Na zajęcia przychodzi znacznie więcej mężczyzn, aniżeli kobiet
Shutterstock
7 Oczywiście są już nawet zajęcia dla miłośników jogi i ich zwierząt. Na ćwiczenia przychodzi się wówczas ze swoim czworonożnym przyjacielem
Shutterstock