Zbigniew Ziobro poddawany immunoterapii
Zbigniew Ziobro pod koniec ubiegłego roku wycofał się na jakiś czas z życia politycznego. Powodem było wykrycie raka przełyku. Zabieg usunięcia raka przełyku wraz z przerzutami do żołądka przeszedł na początku marca. Niedawno o swojej chorobie opowiedział w telewizji wPolsce. Przyznał, że był poddany chemoterapii i radioterapii, w jego przypadku zastosowano również immunoterapię. To przełomowa metoda leczenia nowotworów, stosowana w coraz większej liczbie rodzajów tego schorzenia.
Jednak można ją stosować pod pewnymi warunkami.
- Mogą ją dostać tylko pacjenci, którzy przeszli chemio- i radioterapię przedoperacyjną, a następnie zostali poddani operacji, ale nie uzyskali całkowitej patologicznej remisji, czyli nie doszło u nich do zniszczenia wszystkich żywych komórek nowotworu - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Tomasz Sarosiek, onkolog kliniczny z LUX MED Onkologia.
U pacjentów z rakiem przełyku immunoterapia wykazuje dużą skuteczność. - Dodanie immunoterapii do leczenia pacjentów z rakiem przełyku zmniejsza ryzyko nawrotu choroby o 31 proc., a także dwukrotnie wydłuża medianę przeżycia pacjenta z 11 do 22 miesięcy. Ponadto immunoterapia jest znacznie mniej inwazyjna niż chemioterapia, co przejawia się np. w tym, że pacjenci nie tracą włosów, przy czym w przypadku raka przełyku jest to też wynik specyficznego rodzaju chemioterapii, który nie ma tego skutku ubocznego - dodaje lekarz.
Immunoterapia nie dla każdego
Choć w przypadku immunoterapii, w odróżnieniu od chemioterapii, nie pojawiają się skutki uboczne w postaci wypadania włosów i spadku poziomu krwinek białych, czerwonych i płytek krwi, to jednak są pewne przeciwwskazania.
- Nasila odpowiedź immunologiczną organizmu, przez co może dojść do rozwoju choroby autoimmunologicznej, jeśli mamy do tego predyspozycje lub jej zaostrzenia, jeśli już się z nią zmagamy. To jedno z najpoważniejszych powikłań, choć nie jedyne. Dlatego przeciwwskazaniem do immunoterapii są choroby autoimmunologiczne, z wyjątkiem choroby Hashimoto, cukrzycy typu 1 i bielactwa - wyjaśnia dr Sarosiek.
Mogą się też pojawić skutki uboczne w postaci uszkodzenia mięśnia sercowego, problemów z wątrobą i jelitami, a także reakcji skórnych i alergicznych.
Poza tym immunoterapia to droga metoda. Szansą dla pacjentów są różne programy lekowe, ale nie każdy może się zakwalifikować.- Zazwyczaj taka kwalifikacja odpowiada jednak wynikom badań klinicznych, które wskazują na skuteczność leku w konkretnych populacjach pacjentów. W uproszczeniu - leczeniem zostają objęte osoby, o których wiemy, że zareagują na leczenie - dodaje lekarz.
Immunoterapia - czym jest?
Immunoterapia to nowa metoda leczenia onkologicznego, jest stosowana tak naprawdę dopiero od kilku lat. Co ważne, jest skuteczna i powodująca mniej skutków ubocznych niż chemioterapia. Polega na podawaniu przeciwciał i aktywacji układu immunologicznego, który posiada naturalne mechanizmy obronności przeciwnowotworowej. Może wspierać leczenie chemioterapią lub radioterapią, ale może też być stosowana jako samodzielna forma terapii. Zdaniem lekarzy zdominuje leczenie osób z nowotworami.
Jak to wygląda na konkretnych danych? W 2019 r. naukowcy z Yale odkryli, że nowy lek przeciwnowotworowy w postaci immunoterapii (niwolumab) pięciokrotnie zwiększa przeżywalność w porównaniu do chemioterapii, przy leczeniu raka płuc.
– Wyrażenie "immuno" w pojęciu immunoonkologii odnosi się do układu odpornościowego. W tej strategii leczenia stosuje się leki, które – w przeciwieństwie do tradycyjnej chemioterapii – nie działają bezpośrednio na komórki nowotworowe, ale reaktywują odporność i naturalne siły obronne organizmu. Z tego powodu leczenie immunologiczne nie zaburza procesów namnażania się zdrowych komórek i wiąże się wystąpieniem mniejszej liczby działań niepożądanych – wyjaśnia Jarosław Gośliński, redaktor naczelny serwisu immuno-onkologia.pl.
Przypomina, że w 2018 r. Nagroda Nobla z medycyny i fizjologii trafiła do prof. Jamesa P. Allisona z USA oraz Tasuku Honjo z Japonii za wkład w rozwój immunoterapii nowotworów. Pierwszy lek immunokompetentny opracowany w oparciu o badania noblistów zarejestrowano w 2011 r. Od tamtego czasu ta terapia stosowana jest w leczeniu coraz większej liczby nowotworów złośliwych, również w Polsce.
Obecnie immunoterapię stosuje się w leczeniu:
- nowotworów płuca,
- nowotworów nerki,
- nowotworów głowy i szyi,
- nowotworów ginekologicznych,
- raka pęcherza moczowego,
- raka jelita grubego,
- raka przełyku i żołądka,
- niektórych raków piersi,
- czerniaka i nowotworów skóry,
- nowotworów hematologicznych.