Izabela Leszczyna: szpital musi zapewnić aborcję

Minister zdrowia Izabela Leszczyna przedstawiła w środę najważniejsze elementy projektu "Bezpieczna, świadoma ja". To m.in. program in vitro, antykoncepcja awaryjna, aborcja, badania prenatalne, edukacja zdrowotna i szczepienia nastolatków przeciw HPV. Szczególne zainteresowanie od dawna wzbudza temat aborcji. Złagodzenie przepisów dotyczących usuwania ciąży obiecywały w kampanii wyborczej partie tworzące obecną koalicję - Nowa Lewica i Koalicja Obywatelska.

Reklama

- Aborcja będzie bezpieczna, legalna i bezpłatna do 12 tygodnia - mówiła Barbara Nowacka z Inicjatywy Polskiej, wchodzącej w skład KO. Politycy tego ugrupowania zapowiadali, że "żaden szpital działający w ramach z NFZ nie będzie mógł zasłonić się klauzulą sumienia i odmówić zabiegu. Decyzja musi należeć do kobiety".

Reklama

Jak będzie wyglądać realizacja tych obietnic?

- Przypomnimy i zmienimy przepisy w ogólnych warunkach umów NFZ z oddziałami ginekologiczno-położniczymi - powiedziała podczas konferencji Leszczyna. - Kierownik placówki, która ma taki kontrakt z NFZ, musi zapewnić terminację ciąży zgodną z polskim prawem, czyli w tych dwóch przypadkach - dodała.

Podmiot leczniczy nie ma sumienia

Reklama

Odniosła się też do tzw. klauzuli sumienia, na którą powoływali się lekarze w poprzednich latach. - Musimy przypomnieć wszystkim lekarzom, że powoływanie się na art. 39 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, tzn. artykuł, który mówi o tym, że lekarz może uchylić się od wykonania konkretnej medycznej procedury, może być stosowany, ale nigdy wtedy, gdy zagrożone jest zdrowie lub życie pacjentki. Mówiąc po ludzku - to znaczy, że jeśli mówimy o zagrożeniu zdrowia i życia kobiety, to lekarz nie może powoływać się na klauzulę sumienia- powiedziała Leszczyna.

- Zmienimy przepisy w umowach. Będzie z nich wynikać, że podmiot leczniczy nie ma sumienia. Kierownik musi zapewnić pacjentce terminację ciąży zgodnie z polskim prawem w swoim szpitalu. Inaczej ten szpital straci kontrakt - zaznaczyła.

- Chcesz mieć kontrakt z NFZ, to musisz wykonywać koszyk świadczeń, za który dostajesz pieniądze. Inaczej tego kontraktu po prostu mieć nie będziesz - dodała minister zdrowia.