Kate Miccuci, 43-letnia amerykańska aktorka i piosenkarka, dobrze znana jest zwłaszcza fanom popularnego serialu komediowego "Teoria wielkiego podrywu", czyli "The Big Bang Theory", w którym wcielała się w rolę Lucy zmagającej się z ogromną nieśmiałością, bliskiej przyjaciółki jednego z głównych bohaterów, Rajesha Koothrappaliego.

Reklama

Niecałe dwa tygodnie temu Miccuci ogłosiła, że zdiagnozowano u niej nowotwór płuc. Nagranie ze szpitalnego łóżka zamieściła w mediach społecznościowych, na Tik Toku. Jestem w szpitalu, ponieważ wczoraj przeszłam operację z powodu raka płuc. Został zdiagnozowany w bardzo wczesnym stadium i to wszystko jest o tyle szalone, że nigdy w życiu nie wypaliłam papierosa – powiedziała. Zapewniła, że czuje się dobrze i zamierza niebawem wrócić do swoich aktywności. Pokazała też, jak spaceruje po szpitalnym korytarzu z kroplówką na stojaku.

Trwa ładowanie wpisu

W kolejnym nagraniu poświęconym jej zdrowiu, opublikowanym w internecie w ostatni weekend, Miccuci podziękowała swoim fanom za wsparcie, lekarzom i pielęgniarkom za udzieloną pomoc i przekazała, że ma "świetną wiadomość". Jestem wolna od raka – poinformowała, dodając, że "wszystko poszło świetnie". Nie potrzebuję dodatkowego leczenia – stwierdziła. Powiedziała też, że nie może doczekać się świąt ze swoim synem.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Aktorka nie wyjaśniła, jaki rodzaj raka płuc zdiagnozowali u niej lekarze.

shutterstock

Nowotwór płuc to bardzo groźny przeciwnik. W Polsce wciąż diagnozuje się w większości nowotwory w zaawansowanym stadium. Rokowania zależą do stopnia rozwoju choroby, która przez lata potrafi postępować niepostrzeżenie. Pacjenci w pierwszym i drugim stadium rozwoju raka, poddawani leczeniu, mają od 50 do 70 procent na tak zwane pięcioletnie przeżycie. Zaawansowanie w trzecim stadium daje od 20 do 35 procent, jeszcze niższe wskaźniki notuje się wśród pacjentów w czwartym stadium zaawansowania raka.