Na ten temat dyskutowano podczas kongresu Europejskiego Towarzystwa Transplantacji Narządów, który w minionym tygodniu odbył się w Grecji. Przekonywano, że nerki do przeszczepów można pozyskiwać od noworodków zmarłych podczas porodu lub zaraz po narodzinach. Można je przeszczepiać zarówno dzieciom, jak i dorosłym - informuje „News Scientist”.

Reklama

Zabiegi takie są już wykonywane w niektórych krajach, takich jak Wielka Brytania i USA. Jednak przeprowadza się je w nieznacznym zakresie, rocznie odbywa się jedynie kilka operacji w każdym kraju. Transplantacje takie można byłoby jednak wykonywać częściej - twierdzą eksperci.

Przekonaliśmy się, że te bardzo rzadkie na razie, ale potrzebne przeszczepy można wykorzystać częściej dla ratowania życia - stwierdził Dai Nghiem w Allegheny Generał Hospital w Pittsburghu w Pensylwanii (USA).

Nerki od zmarłych noworodków przeszczepiane także dorosłym

Reklama

Nerki pozyskiwane od zmarłych noworodków są mniejsze niż u ludzi dorosłych, ale po przeszczepie szybko rosną w nowym organizmie, zwykle w okresie trzech miesięcy. Można je zatem przeszczepiać zarówno wymagającym tego dzieciom, jak i dorosłym pacjentom. Dla uzyskania jak najszybciej odpowiedniego efektu przeszczepiane są jednocześnie dwie nerki, umieszczane po jednej stronie. W przypadku nerek od zmarłych dorosłych wszczepia się tylko jeden narząd.

Nerki są jednymi z najczęściej przeszczepianych narządów. Z danych Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds. Transplantacji „Poltransplant” wynika, że w Polsce do sierpnia 2023 r. wykonano 639 transplantacji nerek, to prawie dwukrotnie więcej niż znajdujących się na drugim miejscu przeszczepów wątroby (340). Na kolejnych miejscach są przeszczepy serca - do sierpnia 2023 r. przeprowadzono 115 tych zabiegów. Kolejne miejsca zajmują przeszczepy płuc (71) oraz jednoczesne transplantacje nerek i trzustki (19).

Reklama

Wciąż jednak zapotrzebowanie na przeszczepy nerek, podobnie jak i innych narządów, przekracza możliwości ich pozyskania. Brakuje nerek do transplantacji, mimo że można je pobierać również od żywych dawców. Zapotrzebowanie jest ogromne z powodu nasilania się przewlekłej choroby nerek. Dla wielu ratunkiem są dializy, jednak przeszczep nerek gwarantuje lepszą jakość życia i możliwość normalnego funkcjonowania.

Pozyskiwanie nerek od zmarłych noworodków jest jednak bardziej kłopotliwe niż w przypadku zmarłych dorosłych. Lekarzom i koordynatorom transplantacyjnym trudniej jest rozmawiać z rodzicami zmarłych dzieci o wyrażeniu zgodny na pobranie narządów.

Wprawdzie w wielu krajach, również w Polsce, obowiązuje tzw. zasada zgony domniemanej, według której narządy do przeszczepów można pobrać od zmarłego, jeśli za życia nie wyraził on sprzeciwu w tej sprawie. Personel medyczny zawsze jednak pyta najbliższych zmarłego o wyrażenie zgody i o to, czy zmarły nie sprzeciwiał się temu za życia.

Takie rozmowy rzadko są jednak przeprowadzane nawet w Wielkiej Brytanie, gdzie czasami wykonywane są przeszczepy nerek pozyskanych od zmarłego noworodka - przyznaje Gaviv Pettigrew z University of Cambridge. Specjalista przed kilkoma laty uczestniczył w operacji, w której wykorzystano nerkę pobraną od dziecka z bezmózgowiem (anencefalią).

Zwraca on uwagę, że przeszczep nerki od zmarłego dziecka stwarza pewne problemy. Po transplantacji częściej dochodzi na przykład do zakrzepów krwi grożących poważnym uszkodzeniem przeszczepionej nerki, wymagającym nawet jej usunięcia. Jednak w dłuższym okresie nerki od zmarłych noworodków są w dobrym stanie.

Z badania opublikowanego w 2018 r. na łamach „American Journal of Transplantation” wynika, że po 12 miesiącach nadal jest sprawnych prawie 90 proc. nerek przeszczepionych od zmarłego noworodka.