Oznacza to, że psylocybina, zawarta w grzybach halucynogennych, oraz metylenodioksymetamfetamina (MDMA), znana jako ecstasy, będą mogły być używane w Australii w celach terapeutycznych w kontrolowanym środowisku medycznym. MDMA będzie można wykorzystywać w leczeniu zespołu stresu pourazowego, a psylocybinę w leczeniu depresji.

Reklama

TGA podkreślił, że w przypadku tych dwóch schorzeń istnieją wystarczające dowody na potencjalne korzyści dla niektórych pacjentów wynikające z zastosowania MDMA i psylocybiny.

- Poprzez tę decyzję dostrzeżono obecny brak opcji dla pacjentów chorujących na specyficznie odporne na leczenie choroby umysłowe - napisano w oświadczeniu.

- Możliwość przepisywania (tych środków) będą mieli jedynie psychiatrzy, biorąc pod uwagę ich specjalistyczne kwalifikacje i ekspertyzę w diagnozowaniu i leczeniu pacjentów cierpiących na poważne zaburzenia psychiczne - przekazał TGA.

Mike Musker, badacz zdrowia psychicznego oraz znawca tematyki zapobiegania samobójstwom z Uniwersytetu Australii Południowej, powiedział AFP, że krok podjęty przez TGA był długo oczekiwany.

- Jest wiele osób w społeczności cierpiących na zespół stresu pourazowego i depresję, szczególnie wśród weteranów i osób ze służb ratunkowych, na które standardowe leki psychiatryczne nie działały - powiedział Musker.