Choć o COVID-19 słyszymy obecnie coraz mniej, nie oznacza to, że koronawirus zniknął z naszego życia. Wiele osób chorobę przeszło świadomie, jednak część, nie mając objawów – nie wiedziała, że zmaga się z wirusem Sars-CoV-2. Nawet jeśli samo zakażenie mija w kilka dni, konsekwencje zdrowotne mogą pozostać z nami dłużej, a także pojawić się zupełnie niespodziewanie.

Reklama

Dokładnie taki scenariusz może dotyczyć wypadania włosów. Problem zazwyczaj nie zaczyna się podczas choroby, ale kilka tygodni, a nawet 2-3 miesiące po jej zakończeniu, kiedy już zupełnie nie pamiętamy, że byliśmy chorzy. Wypadanie włosów po COVID-19 może dotyczyć nawet połowy ozdrowieńców. A biorąc pod uwagę fakt, że nie każdy wiedział o swoim zakażeniu, stanowi to duży problem na tle całej populacji.

- Wypadanie włosów jest zjawiskiem naturalnym. Sytuacja przestaje być normą, gdy ubywa ich około 200-300 na dobę – to jest już ilość zauważalna gołym okiem, a z takimi problemami mierzy się nawet co druga osoba, która przechorowała COVID-19. Mieszek włosowy jest bardzo delikatny, dlatego silnie reaguje na osłabienie organizmu. Liczne badania i doświadczenia pokazują, że nawet osoby, które przeszły zakażenie łagodnie, mogą do tej pory odczuwać jego negatywne konsekwencje. Z czego to wynika? Przede wszystkim z faktu, że infekcja koronawirusowa jest poważną chorobą całego organizmu i niekiedy pozostawia po sobie niemałe spustoszenie – komentuje dr Marzena Wieczorkowska, dyrektor ds. badań i rozwoju marki Dermena.

Tracę włosy. Co robić?

Gdy włosy wypadają nadmiernie, warto rozpocząć proces ich regeneracji. Istnieje co najmniej kilka sposobów, które przyniosą odpowiedni efekt, jednak najlepsze będzie połączenie ich wszystkich. Oto kilka wskazówek, do których warto się zastosować.

  • Stosuj masaże głowy – brzmi prosto, a przy tym może być przyjemne i przynieść efekt w postaci zdrowszych i silniejszych włosów. Masowanie głowy – czy to za pomocą specjalnego grzebienia, czy po prostu palcami podczas mycia albo oglądania ulubionego serialu, pobudza skórę głowy, sprawia, że staje się ona bardziej dotleniona i lepiej ukrwiona. Właśnie te czynniki powodują, że włosy regenerują się, a dzięki temu – są zdrowsze. Jedyne wyzwanie? Potrzebujesz systematyczności :)
  • Szampon ma znaczenie – jeśli dotyczy Cię problem wypadania włosów, musisz odpowiednio o nie zadbać i zregenerować. Nie bez przyczyny na rynku dostępnych jest wiele szamponów, odżywek czy ampułek, których zadaniem jest hamowanie wypadania włosów. Np. polska linia szamponów Dermena zawiera w swoim składzie unikalną molekułę REGEN 7. Jej najważniejszą cechą jest to, że przyspiesza aktywną fazę wzrostu włosa w mieszku włosowym. Sprawdza się przede wszystkim jako substancja hamująca utratę włosów, a także w pielęgnacji rzęs i brwi oraz skóry wrażliwej.

- Molekuła REGEN7 ma witaminowe pochodzenie – jest aktywnym metabolitem witaminy B3, która odpowiada m.in. za stan skóry i włosów. To także fizjologiczna substancja czynna, która poprawia mikrokrążenie skóry głowy i wzmacnia mieszek włosowy. Wpływa na jego odżywienie, wydłuża cykl życia włosa w fazie anagenu i stymuluje odrastanie włosów. Jej działanie zostało potwierdzone w badaniach aplikacyjnych – dodaje dr Marzena Wieczorkowska.

  • Jedz zdrowo – zbilansowana dieta obfitująca w warzywa, owoce, kasze i nasiona wpływa nie tylko na zdrowie całego organizmu, ale także na włosy, skórę i paznokcie. Pamiętaj jednak, że organizm powracający do zdrowia po infekcji najpierw regeneruje organy wewnętrzne, a dopiero potem włosy. Zadbaj więc, aby w Twojej diecie znalazło się dużo niezbędnych włosom witamin B, D i E, a także kwasu foliowego i cynku.
  • Odżywiaj włosy od zewnątrz – domowymi sposobami także możesz zadbać o swoje włosy. Sprawdzą się takie sposoby jak olejowanie, dzięki któremu włosy stają się błyszczące i łatwiej się rozczesują czy stosowanie serum, które stymuluje odrastanie włosów i działania łagodząco na skórę głowy (np. serum Dermena Sensitive).

Pamiętaj, że problem wypadania włosów warto skonsultować także z trychologiem. Specjalista może zlecić odpowiednie badania (np. hormonalne, badania krwi), dzięki czemu oceni, które parametry twojego zdrowia wymagają szczególnej uwagi.