Nazwa "smog" powstała ze zbitki angielskich słów: smoke (dym) i fog (mgła). Pył zawieszony jest mieszaniną cząstek stałych i kropelek cieczy utrzymujących się w powietrzu. Cząsteczki zawierają różne składniki np.: siarkę, związki organiczne, metale ciężkie, dioksyny oraz alergeny - pyłki roślin i zarodniki grzybów.
Najbardziej niebezpieczny dla zdrowia człowieka jest pył drobny. Dociera on – jak wskazał we wtorkowej informacji GIS - do pęcherzyków płucnych, a nawet do naczyń krwionośnych, stamtąd zaś do krwiobiegu, dlatego jest równie szkodliwy dla układu oddechowego, jak i układu krążenia. Większe ziarna pyłu mogą powodować stany zapalne spojówek oraz błony śluzowej nosa i gardła.
Osoby cierpiące na choroby serca i płuc, osoby starsze i dzieci specjaliści uważają za bardziej podatne na szkodliwe działanie pyłu zawieszonego. GIS alarmuje, że zagrożone są także osoby aktywne fizycznie. Wysiłek fizyczny powoduje bowiem, że oddychamy szybciej i głębiej, wdychając jednocześnie więcej szkodliwych cząstek.
GIS ostrzega, że długotrwałe narażenie na wysokie stężenia pyłu zawieszonego zwiększa niebezpieczeństwo wystąpienia przewlekłej zaporowej choroby płuc, a także powoduje zmniejszenie sprawności i wydolności płuc.
Krótkoterminowe narażenie na wysokie stężenie może natomiast nasilać objawy choroby płuc, różnych chorób o podłożu alergicznym (astma, egzema, katar sienny, zapalenie spojówek) i chorób serca (zwiększona krzepliwość krwi, zaburzenia rytmu), a także zwiększać podatność na infekcje dróg oddechowych.