W dobie bakterii opornych na antybiotyki cieszą nas wszelkie doniesienia o skuteczności nowych substancji zdolnych pokonać groźne infekcje. Tym razem australijscy uczeni z Sydney University pochwalili się na łamach „Scientific Reports”, że jest nowa „broń” przeciwko superbakteriom. To mleko torbacza - diabła tasmańskiego (Sarcophilus harrisii).

Reklama

Okazuje się, że mleko diabła tasmańskiego zawiera peptydy z grupy katelicydyn, które są w stanie zwalczyć groźne bakterie, także te oporne na antybiotyki - MRSA (szczepy gronkowca złocistego opornego na metycylinę), nazywane superbakteriami. Poza tym radzą sobie z infekcjami wywołanymi przez grzyby Candida oraz enterokoki oporne na wankomycynę.

Według uczonych diabły tasmańskie wytworzyły tak skuteczny „mleczny koktajl”, by ich młode były silniejsze. Torbacze rodzą się bowiem po zaledwie kilkutygodniowej ciąży i przez cztery miesiące dorastają oraz rozwijają się w torbie matki. Od pierwszych chwil życia małe ssaki narażone są na szkodliwy wpływ zanieczyszczonego środowiska.

Naukowcy mają nadzieję, że odkryte u torbaczy peptydy pozwolą opracować nowe antybiotyki dla ludzi.