- Niestety brakuje centralnego rejestru, w którym znalazłyby się informacje dla pacjentów: w jakich ośrodkach, jakie testy są prowadzone oraz jakie trzeba spełnić kryteria, aby zostać włączonym do takich badań - zwraca uwagę doktor Beata Jagielska z warszawskiego Centrum Onkologii.
Michał Gryz z Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych dodaje, że badania kliniczne są eksperymentem medycznym, w związku z tym obarczone są pewnym ryzykiem. Zdarzają się sytuacje, że już po rejestracji dany lek jest wycofywany. - Jednak bez badań nie byłoby postępu i nowych metod leczenia wielu chorób - mówi Michał Gryz.
W ubiegłym roku Urząd Rejestracji wydał 400 pozwoleń na prowadzenie badań klinicznych. To o 20 procent mniej niż kilka lat temu. Receptą na zahamowanie widocznych w Europie spadkowych tendencji ma być rozporządzenie Parlamentu Europejskiego, które wprowadza jednolite dla wszystkich państw członkowskich zasady dotyczące badań klinicznych.