Na ważne pytania dotyczące pracoholizmu odpowiada mgr Katarzyna Schilf (dowiedz się więcej o naszym ekspercie: https://ranking.abczdrowie.pl/d/71913,katarzyna-schilf).

Reklama

1) Czym jest pracoholizm?

Pracoholizm jest to stan, w którym człowiek ma ciągły przymus wykonywania pracy, czynności, także pośrednio związanych z pracą, w którym myśli krążą wokół niej oraz kiedy odczuwa dyskomfort w sytuacji oderwania z jakiegoś powodu od swoich zajęć (np. choroba).

Najprościej pracoholizm możemy określić jako stan uzależnienia od wykonywanej pracy, który powoduje zaburzenie równowagi między ważnymi elementami życia codziennego. O pracoholizmie mówimy wówczas, kiedy związek człowieka z pracą stanowi poważną konkurencję dla innych ważnych związków, na przykład kiedy praca jest źródłem większej satysfakcji niż życie rodzinne, wcześniejsze pasje i zainteresowania, inne towarzyskie relacje czy też sport. Często pacjent-pracoholik trafiający do psychoterapeuty zwraca uwagę na to, że inni mają do niego pretensje, bo zbyt dużo pracuje, on sam zaś uważa, że pracuje za mało, jeszcze więcej powinien poświęcić się pracy. Funkcjonuje w iluzji co do ilości czasu pracy, odbioru tego przez otoczenie, rodzinę. Racjonalizuje i wyszukuje kolejne powody, które maja świadczyć o konieczności dalszego zaangażowania w pracę, stosuje liczne mechanizmy obronne, przejawiające się w postawach atakujących: „Przecież robię to także dla was”, ,,To twoja wina, że muszę tyle pracować” lub uległych: ,,Tak, wiem, że za dużo pracuje, obiecuję, kiedyś się to zmieni”. To tylko nieliczne przykłady obrony pracoholika przed rezygnacją lub ograniczeniem sobie narkotyku, jakim stała się dla niego praca.

2) Czym może skutkować pracoholizm?

Skutków pracoholizmu jest wiele, do najczęstszych należą: nieustanne przemęczenie, bezsenność, napięcie, stres, dolegliwości ze strony układu krwionośnego, zaburzenia pracy serca (tachykardia, zawał), chroniczne napięcie mięśniowe (bóle o różnym umiejscowieniu), zaburzenia ze strony układu pokarmowego (zaparcia, biegunki, wrzody, wymioty), problemy z kręgosłupem, omdlenia, rozdrażnienie, stany depresyjne, lękowe, ataki paniki, nerwice, zaburzenia koncentracji, uwagi, pamięci (więcej o depresji przeczytasz na stronie: https://portal.abczdrowie.pl/wszystko-o-depresji). Paradoksalnie pracoholicy są dobrze postrzegani społecznie, jako odpowiedzialne osoby, zapewniające byt rodzinie, jednak skutki społeczne pracoholizmu dotyczą głównie braku czasu dla bliskich, rozpadu więzi rodzinnej, rozwodów i rozstań, zaniku innych ważnych relacji – w tym przyjacielskich. Często pracoholizm prowadzi do samotności. W relacjach wymaga się wzajemności, zaangażowania obu stron, a w momencie, kiedy pojawia się pracoholizm, nie jest to możliwe.

3) Czy pracoholicy są doceniani przez pracodawców?

Reklama

Trudno powiedzieć, często są doceniani za zaangażowanie i czas, jaki poświęcają na pracę. Jednak bywa, że z racji brania na siebie zbyt wielu obowiązków i nieumiejętności rozdzielania zadań wchodzą w konflikty z pracodawcą, ponoszą konsekwencje złych decyzji. Źródłem konfliktów bywają wypowiedzi pracoholika dotyczące kwestii zawodowych oraz współpracowników. Jego subiektywny odbiór odnośnie efektów pracy nie zawsze idzie w parze z rzeczywistością. Często podłożem sporu pracodawca-pracoholik bywa planowanie sposobu realizacji jakiegoś zadania. Źródłem nieporozumień mogą też być frustracje pracoholika z powodu sytuacji, w jakiej się znajduje, ma on poczucie, iż poświęca się dla rozwoju firmy, nikt go nie docenia, stawia mu coraz wyższe oczekiwania. W konsekwencji często sam pracoholik tworzy sobie negatywny obraz pracodawcy, podczas gdy sytuacja realnie wygląda inaczej. Zdarza się że pracodawca jest dla pracoholika zasłoną, osobą, na którą pracoholik przed rodzina zwala winę np. za ilość czasu poświęcanego na pracę: ,,Bo szef wymaga”, a w rzeczywistości sam nie potrafi oderwać się od pracy.

Często pracodawca wykorzystuje pracoholika, wiedząc, że ten nie odmówi pozostania po godzinach, dodatkowych spotkań z klientem wieczorem. Zdarza się, że pracoholik sam generuje konflikty w pracy z racji swojej niecierpliwości – reaguje agresją, gdy musi na coś poczekać. Osoby, które nałogowo pracują, bardzo często charakteryzują się perfekcjonizmem, który przecież nierzadko doprowadza do sromotnych porażek. Narzucają sobie wygórowane wymogi, którym niewiele osób może tak naprawdę sprostać. Przez to poświęcają coraz więcej czasu na pracę. Pracodawca widzi, iż pracoholik bierze nadgodziny lub dodatkowe dyżury, ma dwa etaty, jednak staje się drażliwy i niecierpliwy w stosunku do współpracowników, a za najlepszych kolegów ma tylko osoby, które również bardzo dużo pracują.

Często pracoholicy są nieakceptowani w pracy z powodu aroganckiej postawy wobec innych, szczególnie kiedy pogardzają pracownikami, dla których ważniejsza jest rodzina. Następstwem pracoholizmu może być przyjmowanie substancji psychoaktywnych, które mają albo pobudzić do działania, albo wyciszyć po całym dniu na wysokich obrotach. To także bywa cicha przyczyna konfliktów pracodawca-pracoholik, o ile pracodawca także nie przejawia kryteriów uzależnienia od pracy.

4) Czy pracoholizm może być atutem?

Z obserwacji wynika, iż pracoholizm jest atutem głównie w dużych firmach. Często podatnymi na to uzależnienie są menadżerowie, przedstawiciele handlowi, kierownicy, których wynagrodzenie zależy od ilości czasu poświęconego na pracę i zaangażowania. Potoczne obserwacje wskazują, że osoby, które pracują na stanowiskach zarządzających, są szczególnie narażone na pracoholizm, co zresztą znajduje potwierdzenie naukowe. Często pracoholicy są postrzegani jako osoby obowiązkowe i ambitne, których praca przynosi efekty. Pracoholicy mogą czerpać przyjemność z pracy i być efektywni w tym, co robią. Dlatego mogą odczuwać osobistą satysfakcję z pracy, a jednocześnie będą z tego korzyści dla firmy. Często pracoholika odbieramy jako osobę zadowoloną, dla której praca jest przyjemnością i stanowi źródło satysfakcji, pomimo np. konsekwencji rodzinnych, jakie ponosi. Taki człowiek jest odbierany w pracy pozytywnie. Pracoholik może być doceniany za planowanie, przygotowywanie się do pracy i porządkowanie, za odpowiedzialność za kierowanie pracą zespołu i terminowe wykonanie zadań. Jednak często dążenie do kontroli pracoholika nad innymi pracownikami i odpowiedzialność za pracę innych są postrzegane jako przejaw agresywnych dążeń do władzy i utrudnia współpracę. Pytanie, czy pracoholizm to wada, czy atut. Można jednak zaryzykować tezę, że łączy w sobie – w przypadku pracowników – zarówno wady, jak i zalety, przede wszystkim w zależności od różnych zmiennych psychologicznych, organizacyjnych, społecznych i rodzinnych. Ja, jako terapeutka, pracoholizm nadal jednak postrzegam w kategorii uzależnienia. Jeśli nawet coś destrukcyjnego przynosi nam pozytywne efekty, czy powinniśmy dalej w to brnąć?

5) W jaki sposób leczy się pracoholizm?

Aby leczyć, należy oczywiście zdiagnozować. Robi się to za pomocą wywiadu z osobą potencjalnie uzależnioną od pracy. Wykonuje to certyfikowany specjalista psychoterapii uzależnień, korzystając z kryteriów diagnostycznych wg ICD-10, jeśli w okresie ostatniego roku stwierdzono obecność co najmniej trzech objawów z poniższej listy:

- poświęcanie coraz większej ilości czasu na pracę, aby poprawić sobie samopoczucie, być zadowolonym, zmniejszyć niepokój, co jeszcze niedawno można było uzyskać w normalnym czasie pracy;
- przymus bądź mocna potrzeba wykonywania czynności zawodowych;
- posiadanie subiektywnego przekonania o tym, że posiadamy ograniczoną kontrolę nad swoimi zachowaniami związanymi z obowiązkami zawodowymi, np. niemożność powstrzymania się od wykonywania pracy;
- pojawienie się złego samopoczucia, niepokoju, rozdrażnienia w sytuacji, gdy przychodzi myśl o przerwaniu pracy;
- porzucanie innych zainteresowań bądź źródeł przyjemności i radości na rzecz pracy;
- wykonywanie pracy pomimo szkodliwych skutków zdrowotnych, fizycznych, społecznych, psychicznych, co do których jesteśmy pewni, że wynikają ze zbyt dużej ilości czasu poświęconego na wykonywanie obowiązków zawodowych.




Pracoholicy to grupa osób, która rzadko zgłasza się po pomoc i otwarcie przyznaje, że jest uzależniona od swoich obowiązków zawodowych. Częściej pojawiają się u specjalisty, ponieważ mają problemy ze zdrowiem lub do takiego kroku zmusili ich najbliżsi. Podobnie jak każde inne uzależnienie, pracoholizm wymaga uczestniczenia w psychoterapii. W leczeniu pracoholizmu ważne jest na początek uświadomienie pacjenta o jego uzależnieniu oraz formach obrony, stratach, jakie ponosi w różnych przestrzeniach życiowych z tego powodu, pokazanie ewentualnych wstępnych zysków z ograniczenia zachowań związanych z pracą, a w konsekwencji stworzenie i wprowadzanie u pacjenta „planu działania” oraz zarysu kolejnych aktywności, z podziałem na poszczególne tygodnie i dni. Najważniejsze jest ustalenie wyraźnych ram pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym, wyznaczenie czasu, w którym nie może być miejsca na sprawy związane z pracą, a także nabycie umiejętności delegowania zadań. Ważnym obszarem psychoterapii jest także praca nad emocjami, obrazem siebie.
Z doświadczenia w pracy z osobami uzależnionymi od pracoholizmu wychodzę z założenia, iż trzymanie się planu dnia i tygodnia powoduje pewną zmianę nawyków, która pomaga wrócić do prawidłowego funkcjonowania (równowaga pomiędzy pracą a innymi aktywnościami, w tym np. czasem dla rodziny, hobby), jednak należy pilnować się, modyfikować plan, wprowadzając kolejne aktywności. Po zakończeniu programu psychoterapii uzależnienia, trzeba zatroszczyć się o utrwalenie rozpoczętych zmian, odwiedzając co jakiś czas terapeutę lub dołączyć do Programu 12 kroków, który został stworzony przez Wspólnotę Anonimowych Pracoholików.