O bezsenności można mówić wtedy, kiedy co najmniej trzy dni w tygodniu sen jest zakłócony, a ta sytuacja trwa przynajmniej trzy miesiące. Jeśli utrzymuje się przez sześć lat, ryzyko przedwczesnego zgonu wzrasta nawet o 58 proc. Pojawia się zagrożenie rozwojem chorób serca, cukrzycy, demencji, depresji i raka.

Reklama

Tak twierdzą naukowcy z University of Arizona, którzy prowadzili badania przez 40 lat. Interesowali się skutkami przewlekłej, wieloletniej bezsenności. U wolontariuszy, którzy mieli problem ze spokojnym snem, zaobserwowali wysoki poziom biomarkerów zapalnych we krwi. Diagnozowali również schorzenia powiązane z wyższym ryzykiem przedwczesnej śmierci.

Wyniki badań zostały opublikowane w internetowym wydaniu „American Journal of Medicine”.

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>