Podobno podczas pełni księżyca dopada nas bezsenność, ogarnia szaleństwo, a nawet coś popycha do popełniania przestępstw. Podobno. Wyniki najnowszych badań przeczą bowiem twierdzeniu, jakoby pełnia księżyca miała wpływ na nasz organizm.

Reklama

Kanadyjscy psychologowie objęli badaniem ponad 770 szpitalnych pacjentów cierpiących z powodu psychicznych zaburzeń: doświadczających ataków paniki, mających za sobą próby samobójcze albo cierpiących na tajemnicze bóle w klatce piersiowej. Przyglądali się tym wolontariuszom przez trzy lata.

Badanie przyniosło jednoznaczne rozstrzygnięcie - nie ma dowodów na to, jakoby pełnia księżyca oddziaływała na nasz organizm, a zwłaszcza - psychikę. Żaden wolontariusz nie miał specyficznych problemów psychologicznych podczas pełni.

Wyniki badań zostały opublikowane na łamach "General Hospital Psychiatry".

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>