O planowanych zmianach w NFZ pisał na początku września "Dziennik Gazeta Prawna". Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann przyznał wówczas, że resort rozważa kila scenariuszy. Kontraktowanie i wycenianie świadczeń trzeba rozdzielić - mówił Neumann. Teraz reforma się konkretyzuje.
Urząd Nadzoru i Agencja Wyceny podlegałyby bezpośrednio pod Ministerstwo Zdrowia - podaje RMF FM.
W stolicy pozostałaby tylko wycena procedur medycznych i kontrola wydawania pieniędzy. A w tej chwili centrala NFZ sama wycenia procedury medyczne procedury, dzieli pieniądze między szpitale i sama siebie kontroluje.
Terenowe oddziały NFZ nie mają żadnego pola manewru, bo i tak prowadzą negocjacje z placówkami medycznymi według wytycznych prezesa.
Po wejściu w życie reformy oddziały uzyskałyby swobodę dysponowania pieniędzmi.
Jak podaje RMF FM, przypomina to powrót do przeszłości, czyli do kas chorych.
Agencja Wyceny ma powstać z połączenia części NFZ i Agencji Oceny Technologii Medycznych. Głównym jej zadaniem ma być usprawnienie procedur i rozwiązywanie konfliktów.
Urząd Nadzoru ma z kolei zajmować się kontrolą wydawania pieniędzy i wskazywać nieprawidłowości.
Nie wiadomo jeszcze, ile osób będą zatrudniać nowe instytucje. Takie dane mają pojawić się za trzy tygodnie. Reforma ma zostać przyjęta przez Radę Ministrów na początku przyszłego roku.
Komentarze (16)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeMyślę,że i tym razem będzie jak zawsze.
A kto skontroluje urząd nadzoru ?
Proponuję jeszcze dwie instytucje nadzorujące plus trzecią nadzorującą te dwie niżej .. i tak dalej aż się zasracie własnymi rzygowinami.
Ile jeszcze darmozjadów urzędników należy zatrudnić aby każdy mógł każdego kontrolować nawzajem i pasożytować latami na moich podatkach ?
PODZIAŁ KOMPETENCJI NIBY JASNY - NA PAPIERZE, BĘDZIE KUPA
ZAMIESZANIA, A RACZEJ DWIE KUPY.