Osoby non stop zalogowane w serwisach społecznościowych pewnie nie przyznają się do swojego uzależnienia, podobnie jak palacz, który raz na jakiś czas sięga po papierosa. Może więc przemówią do nich fakty naukowe. Otóż uczeni z University of Chicago Booth School of Business in America zaprosili do badania 250 osób i sprawdzili, czego najbardziej pragną w ciągu dnia. Zliczyli każde pragnienie, jakie wolontariusze zgłaszali na specjalnych urządzeniach.

Reklama

Zdrowie Dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>

Jak się można było spodziewać na podium pragnień uczestnicy stawiali seks i sen. Ale zadziwiające jest to, że pragnienie, by sprawdzić, co dzieje się na serwisach społecznościowych było silniejsze i mocniej uzależniało niż papierosy czy alkohol - wolontariusze nie byli w stanie mu się oprzeć - podaje brytyjski dziennik "Daily Telegraph".

Trwa ładowanie wpisu