Dziewięć ostrzeżeń graficznych, które od września 2012 r. miały być umieszczane na paczkach papierosów, wykracza poza przekazywanie faktów na temat ryzyka palenia. Ich wielkość sugeruje, iż są one niezgodne z konstytucją. Te szokujące zdjęcia byłyby "małymi billboardami" stanowiącymi część "jawnie antynikotynowej kampanii" amerykańskiego rządu - napisał sędzia Richard Leon w liczącym 29 stron uzasadnieniu.
Sędzia Leon wyjaśnił, że podczas podobnych spraw uznano, iż pierwsza poprawka do konstytucji USA chroni nie tylko prawo osób do wolności wypowiedzi, ale także prawa konsumentów, aby nie byli poddawani "narzucanym reklamom".
Urząd kontroli leków i żywności (FDA) nakazał w czerwcu br. umieszczanie od września przyszłego roku na paczkach papierosów etykietek ostrzegających przed skutkami palenia. Miały one zajmować połowę przedniej i połowę tylnej powierzchni paczki z papierosami. Podobne ostrzeżenia miały wypełniać 20 procent powierzchni reklam papierosów.
W połowie sierpnia pięć amerykańskich koncernów tytoniowych - Reynolds Tobacco, Lorillard Tobacco, Commonwealth Brands, Liggett Group i Santa Fe Natural Tobacco - złożyło w sądzie pozew przeciwko FDA, kwestionując nowe przepisy. Według producentów, nowe opakowania godziłyby w zapisaną w pierwszej poprawce do konstytucji USA wolność słowa.
Ostrzeżenia przedstawiałyby drastyczne w swej dosłowności zdjęcia osób zmarłych lub chorych na raka, chorobę wywołaną w wielu wypadkach paleniem papierosów. Jedna z fotografii ukazuje np. mężczyznę oddychającego przez rurkę tracheotomijną, stosowaną w przypadkach nowotworu tchawicy.
"Badania prowadzone na całym świecie i dowody przekazana przez FDA wskazują, że duże graficzne ostrzeżenia są najskuteczniejszym sposobem informowania konsumentów o ryzyku palenia, zniechęcania dzieci i innych niepalących do palenia oraz motywowania palaczy do rzucenia nałogu" - napisał przewodniczący tzw. kampanii na rzecz dzieci wolnych od tytoniu (Campaign for Tobacco-Free Kids) Matthew Myers. Zaapelował do administracji prezydenta USA Baracka Obamy, by złożyła apelację.
W USA już od lat 60. obowiązują słowne ostrzeżenia o szkodliwości palenia, umieszczane na paczkach papierosów. Krytycy jednak uznają je za nieskuteczne.
Atrakcyjne opakowania to jeden z ostatnich sposobów reklamowania papierosów i zdobywania lojalności klientów, po tym gdy rząd ograniczył obecność produktów tytoniowych na billbordach, w gazetach i w telewizji - pisze agencja AP.
Każdego roku w USA z powodu palenia papierosów umiera 443 tys. ludzi.