W ostatnią niedzielę lipca, w polanickim Parku Zdrojowym, Miejskie Centrum Kultury zorganizowało VIII Mistrzostwa Świata w Piciu Wody Mineralnej na Czas. Mistrzem został Wiesław Ryczek, który w 38,50 sekundy wypił 1,65 litra niegazowanej wody mineralnej. Niestety, zwycięzca nie pobił rekordu świata, który należy do pewnego Japończyka. W zaledwie 4,88 sekundy wypił on zimną wodę z napełnionej dwulitrowej butelki.

Reklama

Obok pana Wiesława Ryczka ze Stroni Śląskich na podium znaleźli się również Ryszard Szulc z Bystrzycy Kłodzkiej. Trzeci w tej konkurencji był reprezentant Bielawy Ryszard Krężałek. Wypicie regulaminowej ilości wody zajęło mu jedyne 48,36 sekundy.

Takie konkursy nie znajdują uznania w oczach specjalistów. Fizjolog żywienia, Iza Czajka przekonuje, że można wypić za dużo wody, co może mieć niebagatelny wpływ na nasze zdrowie, a nawet życie.

"Takim koronnym przykładem, który się objawił w 2005 roku jest konkurs zorganizowany w Stanach Zjednoczonych, który polegał na wypiciu określonej ilości wody w jak najkrótszym czasie. W konkursie uczestniczyła cała rodzina. Skończyło się na obrzęku mózgu, poważnych powikłaniach ze śmiercią włącznie. Było to spowodowane przekroczeniem bariery możliwości filtrowania wody przez nerki" - ostrzega Iza Czajka.

Reklama

"W ciągu godziny nerki są w stanie przefiltrować do litra wody. Natomiast, jeśli wypije się na przykład pięć litrów wody, to nie pozostanie bez szkody dla organizmu" - dodaje specjalistka.