Belgia jest szczególnym miejscem do badań. Zakaz palenia wprowadzany był tam w kilku fazach fazach. Najpierw w 2006 roku wprowadzono go w miejscach publicznych i zakładach pracy. Rok później rozszerzono go na restauracje. Od 2010 roku nie wolno palić również w barach. Dlatego belgijskie statystyki medyczne były szczególnie użytecznym źródłem dla naukowców.
Uczeni z belgijskiego uniwersytetu Hasselt przeanalizowali 600 tysięcy narodzin z tych lat i zaobserwowali ciekawą zależność - donosi BBC News. Okazało się, że po wejściu w życie każdego z zakazów liczba wcześniaków spadała o 3 proc.
Ponieważ zakaz wprowadzano w trzech etapach, mogliśmy wykazać, czy jest stały wzór zmniejszania się ryzyka wystąpienia przedwczesnych narodzin - wyjaśnia dr Tim Nawrot, szef zespołu badawczego z uniwersytetu Hasselt.
To dowodzi, że zakaz palenia ma dobroczynny wpływ na zdrowie publiczne - podkreśla specjalista.