Jednym z rodzajów psychoterapii jest terapia systemowa. To, co ją wyróżnia, to skupienie się nie na jednym pacjencie, który zgłasza swój problem, lecz na całym jego systemie, w którym funkcjonuje. Systemem może być rodzina i wówczas terapeuta patrzy na grupkę ludzi, między którymi dochodzi do interakcji, konfliktów i zależności. Do tego na ten system oddziałuje wiele innych czynników i zdarzeń. Terapia systemowa jest całościowym spojrzeniem na wszystkich członków rodziny.
Komu pomaga terapia systemowa?
Najlepiej sprawdza się w terapii rodziny, zwłaszcza jeśli są w niej problemy, tj. zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia), uzależnienia (alkoholizm), zaburzenia nastroju (depresja) i psychotyczne (schizofrenia). Jest pomocna w przypadku par, które mają problemy w relacji.
Terapeuta musi być „obojętny”
Psychoterapia prowadzona według podejścia systemowego skupia się na funkcjonowaniu całego systemu, na przykład rodziny – rodziców i dzieci, samych małżonków. Analizowane są zależności w ramach systemu, czyli jak jedno zjawisko prowadzi do drugiego, a następnie do kolejnego. Bo, jak zakłada terapia systemowa, każdy z problemów osób zgłaszających się, ma wpływ na pojawienie się kolejnych i znów następnych kryzysów, tworząc tzw. błędne koło.
Terapeuta powinien zachować jak największą neutralność. Nie może oceniać i wskazywać, kto jest odpowiedzialny za pojawienie się problemów występujących w danym systemie. Jego rolą jest obserwowanie zależności istniejących w systemie i na tej podstawie zwrócenie członkom danego systemu, jakie relacje między nimi występują.
W celu zachowania neutralności niektóre terapie prowadzone są przez dwóch terapeutów, najlepiej różnej płci.
Czego można się spodziewać w gabinecie?
Terapeuta poprzez zadawanie pytań zachęca członków terapii do refleksji nad przekonaniami i potrzebami każdej osoby. Aby ułatwić im wzajemne zrozumienie się. Sesje z udziałem dzieci mogą obejmować ćwiczenia poprzez zabawę. Aby pomóc im wyrazić emocje.
W terapii systemowej niekiedy wykorzystywane jest zjawisko paradoksu terapeutycznego. Polega to na tym, że gdy na przykład para ciągle się kłóci, terapeuta zaleca im kłócenie się w konkretnych dniach i godzinach. Ma to na celu uświadomienie partnerom, że mają oni wpływ na wystąpienie kłótni.
Ile trwa terapia systemowa?
Zazwyczaj wystarczy kilka spotkań (teoretycznie 6-20 sesji, w zależności od występujących problemów), nie częściej niż co 2-4 tygodnie. To ważne, by osoby będące w systemie miały czas na przeprowadzenie zmian zasugerowanych przez terapeutę i samodzielne przepracowanie problemów.