Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Warszawie poinformował o 10 zachorowaniach na odrę w Pruszkowie oraz jedno w Piastowie. Kolejne dwie osoby z podejrzeniem tej choroby mieszkają w Nadarzynie. Według GIS wszystkie osoby, które zachorowały na odrę w Pruszkowie nie były przeciw niej zaszczepione. Do jednego z gdańskich szpitali również trafiło dziecko chore na odrę.

Reklama

GIS poinformował w specjalnym komunikacie, że w Polsce od 1 stycznia do 15 października 2018 r. zarejestrowano 128 przypadków zachorowań na odrę. W analogicznym okresie roku 2017 zgłoszono ich 58.

Pinkas przypomniał, że zachorowania na odrę w Polsce są związane przede wszystkim z "zawlekaniem" jej z zagranicy lub zakażeniem osób, które nie są zaszczepione przeciwko tej chorobie przez osoby niebędące obywatelami naszego kraju.

Wskazał, że zachorowania o charakterze i rozmiarach ognisk epidemicznych mogą wystąpić głównie wśród nieszczepionych społeczności lokalnych lub w środowisku szkolnym, jeśli stopień uodpornienia dzieci i dorosłych jest niewystarczający dla uzyskania tzw. odporności zbiorowiskowej, która powstaje, gdy liczba osób uodpornionych osiąga, co najmniej 95 proc.

GIS przypomniał, że stosowanie szczepień ochronnych ma zasadnicze znaczenie w zapobieganiu zachorowaniom na odrę. Ze względu na wysoką zaraźliwość choroby oraz jej przenoszenie się drogą powietrzną szczepienie nie może być zastąpione jakimikolwiek innymi środkami ochrony.

Pinkas zapewnił, że stosowana w Polsce szczepionka przeciwko odrze jest skuteczna i bezpieczna.