Ryzyko nadciśnienia u osób po 50. roku życia jest aż o 40 proc. niższe, gdy angażują się one w pracę na rzecz innych - wynika z najnowszych badań. Powód? Wolontariat sprzyja budowaniu więzi społecznych, które są bardzo ważne dla zdrowia.
Naukowcy z Carnegie Mellon University w Pittsburghu (USA) twierdzą, że wolontariat może być skuteczną, niefarmakologiczną metodą zapobieganiu nadciśnieniu, na które cierpi około 65 mln Amerykanów.
W badaniach uczestniczyły 1164 osoby w wieku od 51 do 91 lat, które w momencie rozpoczęcia obserwacji miały ciśnienie tętnicze w normie. Badani, którzy poświęcali wówczas na dobrowolną pracę na rzecz innych ponad 200 godzin rocznie, byli znacznie mniej narażeni na nadciśnienie cztery lata później, bez względu na rodzaj wykonywanej pracy.
- Zmiany w życiu takie jak przejście na emeryturę, utrata bliskiej osoby czy wyprowadzka dzieci, często pozbawiają wielu możliwości interakcji społecznej. Wolontariat sprzyja budowaniu więzi społecznych, które, jak wiemy, są bardzo ważne dla zdrowego starzenia się - mówi autorka badań dr Rodlescia Sneed.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>