Nowotwór ukrył się w kolanie, trzeba było przeszczepić rzepkę. Pierwszy taki zabieg w Europie
1
PAP / Maciej KulczyĂski
2
Kierownik Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu prof. Szymon Dragan w poniedziałek na konferencji prasowej wyjaśnił, że unikalność operacji polegała na tym, iż wykonano ją u pacjenta, który był leczony z powodu guza olbrzymiokomórkowego, zajmującego tylko rzepkę.
- Standardowo wykonuje się u takich pacjentów wycięcie guza i uzupełnienie loży po nim przeszczepami kostnymi lub materiałem kościozatępczym. Czasami stosuje się także endoprotezy poresekcyjne. W tym przypadku było to niemożliwe, trzeba było zrekonstruować tzw. aparat wyprostny, by możliwe było u pacjenta prostowanie stawu kolanowego. W związku z tym podjęliśmy decyzję o przeszczepie allogennym od zmarłego dawcy całej rzepki - powiedział prof. Dragan.
PAP / Maciej Kulczyski
3 dotąd na świecie wykonano tylko jedną taką operację w Indiach. Również dotyczyła ona guza olbrzymiokomórkowego i resekcji całej rzepki
PAP / Maciej Kulczyski
4 Efekty zabiegu okazały się bardzo dobre. 40-letni pacjent powrócił do pełnej sprawności, a pół roku temu wrócił też do pracy. Operację przeprowadzono przed rokiem, a lekarze poinformowali o wynikach dopiero po 12 miesiącach, by mieć pewność, że pozytywne efekty są ostateczne.
PAP / Maciej KulczyĂski
5 - Nie wiedzieliśmy, czy przeszczep się przyjmie. Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy stosowali żadnej immunosupresji, czyli nie będą osłabiane siły odpornościowe organizmu po to, żeby ułatwić funkcjonowanie przeszczepu. Poza tym nie wiedzieliśmy, jak zachowa się martwa kość przeszczepiona w "żywy" staw kolanowy i czy osiągniemy założony cel - powiedział prof. Dragan.
PAP / Maciej KulczyĂski
6 Na szczęście wszystkie badania kontrolne wykazują prawidłową funkcję i przebudowę przeszczepionego aparatu. Nowotwór mieścił się w rzepce. Została ona w całości usunięta. Na szczęście nie znaleźliśmy żadnych cech "przejścia" nowotworu poza rzepkę - podsumował prof. Dragan na konferencji prasowej w poniedziałek.
PAP / Maciej KulczyĂski