Przyzwyczajamy się do objawów, bagatelizujemy je, a to może być rak

- Problemem jest to, że choroba nie daje jednoznacznych objawów we wczesnej fazie - podkreśla doktor Tomasz Olesiński z Centrum Onkologii w Warszawie. Objawy występują bardzo późno i narastają powoli. To powoduje, że pacjent przyzwyczaja się do nich i nie reaguje na dolegliwości.

- Rak żołądka zwykle rozwija się po 50-60 roku życia - zaznacza doktor Olesiński. Ci pacjenci powinni reagować na każdą zmianę ze strony funkcjonowania przewodu pokarmowego: biegunkę, ból brzucha, wzdęcie czy zgagę wizytą u lekarza. Dodaje, że nie należy przyjmować leków na własną rękę, gdyż dolegliwości można zmniejszyć, ale choroba może rozwijać się dalej.

Czynnikami ryzyka w raku żołądka jest palenie papierosów, picie alkoholu, zakażenie bakterią Helicobacter pylori, jedzenie potraw słonych, wędzonych i marynowanych.

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>