Nie śródziemnomorska, lecz japońska. Najzdrowsza dieta świata
1 Wskaźnik otyłości w Japonii wynosi 3,5 proc. Poza tym zdecydownie mniej np. w Wielkiej Brytanii osób choruje na raka piersi i prostaty oraz na schorzenia serca. Zobacz, jak odżywiają się Japończycy

Shutterstock
2 Podczas gdy my po posiłku serwujemy sobie coś słodkiego, Japończycy na deser wybierają zieloną herbatę lub owoce. Poza tym porcja posiłku Japończyka jest mniejsza niż Europejczyka

Shutterstock
3 Japończycy spożywają dziennie ok. 48,8g cukru; dla porównania - Brytyjczycy 100,4 g

Shutterstock
4 Obecne w kuchni japońskiej wodorosty obfitują w alginiany, które – jak wynika z najnowszych badań naukowców z Uniwersytetu w Newcastle – znacznie zmniejszają wchłanianie tłuszczu. Warto wziąć przykład z Japończyków i wprowadzić do diety wakame – suszone płatki moczy się w wodzie przez pięć minut, a następnie dodaje do sałatki

Shutterstock
5 Japończycy jedzą mniejsze porcje posiłków niż Europejczycy, między innymi dlatego, że kiedy czują, że nasycili pierwszy głód, ale jeszcze nie są „pełni”, mówią sobie „dość”. Dzięki temu rzadko dotyka ich problem otyłości. Naukowcy tłumaczą, że mózg dopiero po ok. 20 minutach od posiłku odbiera sygnał, że jesteśmy najedzeni. Tak więc nawet, kiedy żołądek jest pełny, możemy odczuwać głód

Shutterstock
6 Japończycy spożywają codziennie mniejszą porcję kalorii niż Europejczycy, nawet o 10 proc. mniejszą niż Brytyjczycy. To duży zysk. Trwające 20 lat badanie przeprowadzone na małpach wykazało, że ograniczenie liczby spożywanych kalorii o 30 proc. spowalnia proces starzenia się organizmu, w tym również mózgu

Shutterstock
7 Japończycy jedzą codziennie (!) od 80 do 100 g ryby, podczas gdy niewielu Polaków je porcję ryby choć raz w tygodniu. A właśnie tłuste ryby morskie w diecie zapewniają porcję zdrowych kwasów tłuszczowych omega-3, tak ważnych dla kondycji serca i mózgu. Nic dziwnego, że w Japonii jest niski wskaźnik chorób serca

Shutterstock
8 W diecie Japończyków znajdują się sfermentowane warzywa (np. miso - sfermentowana pasta z soi i słodu ryżowego, pszenicznego lub jęczmiennego), które dostarczają dobrych bakterii, wspomagających trawienie i pracę jelit, jak również wzmacniających odporność

Shutterstock
9 Mówi się, że w Japonii kobiety w okresie menopauzy nie cierpią z powodu „uderzeń gorąca”. Coś w tym musi być. Badania pokazują, że to zasługa spożywania dużej ilości soi i produktów sojowych, tj. tofu

Shutterstock
Komentarze (18)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszealginiany to OK no ale przy obecnym zatruciu mórz i oceanów, szczególnie wód wokół Japonii, to chyba obfitują także w inne pierwiastki i "minerały" raczej dla zdrowia niekorzystne
No nie, to chyba normalne, przecież Japończyk jest mniejszy od Europejczyka
No proszę, przemysłowy kraj, smog, hałas na ulicach, stresujący tryb życia...