Do Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) złożono wniosek o dopuszczenie molnupiraviru w leczeniu łagodnego lub umiarkowanego przebiegu choroby Covid-19 u dorosłych, którzy narażeni są na rozwój choroby mogący skutkować koniecznością hospitalizacji - poinformowały firmy w oświadczeniu.

Reklama

W nadchodzących miesiącach oczekuje się zgłoszeń do organów regulacyjnych na całym świecie po tym, jak śródokresowa analiza danych z badań klinicznych wykazała, że lek zmniejsza ryzyko hospitalizacji pacjentów o połowę - wskazał Bloomberg.

"Wyjątkowa skala pandemii wymaga działania z bezprecedensową szybkością i to właśnie robimy, składając wniosek o autoryzację leku przez FDA w ciągu 10 dni od otrzymania wyników badań" - powiedział Robert M. Davis, dyrektor wykonawczy i prezydent przedsiębiorstwa farmaceutycznego Merck.

W domu, a nie w szpitalu

Molnupiravir można podawać pacjentom w domu, w przeciwieństwie do przeciwwirusowych terapii remdesiwirem i przeciwciałami monoklonalnymi firmy Gilead Sciences Inc., które są podawane we wlewie dożylnym, zwykle w szpitalu lub klinice. Leczenie pacjentów w domu pozwala uniknąć ryzyka przeniesienia wirusa na personel medyczny i innych pacjentów.

Pięciodniowa kuracja molnupiravirem miałaby kosztować 700 dolarów. Użycie tabletek ma być bezpieczne, dobrze tolerowane, niedrogie i łatwe do podania. Leki bezpośrednio przeciwdziałają wirusowi, ograniczając uszkodzenie organizmu i czas trwania choroby. Sterydy i leki rozrzedzające krew, które, jak wcześniej wykazano, zwiększają szanse na przeżycie hospitalizowanych pacjentów, nie walczą bezpośrednio z wirusem, a jedynie zapobiegają pogorszeniu objawów Covid-19 - podał dziennik "New York Times".

Merck zaznaczył, że planuje wyprodukowanie 10 mln zestawów do końca 2021 roku. Firma podpisała w czerwcu umowę na dostawę do USA 1,7 mln zestawów wartych 1,2 mld dolarów, po tym, gdy lek zostanie zatwierdzony przez FDA.