Najniebezpieczniejsze warzywa. Przez nie trafiamy na ostry dyżur
1 Według brytyjskich badaczy najniebezpieczniejsze są rzepa, brukiew, dynia i kabaczek. Krojenie ich często prowadzi do skaleczeń. Okazuje się, że dwie trzecie wypadków w kuchni zdarza się podczas krojenia właśnie tych warzyw i owoców

Shutterstock
2 Prawie jedna czwarta wolontariuszy, którzy wzięli udział w badaniu przeprowadzonym przez serwis Just-Eat we współpracy z National Food Safety Week, przyznała, że najwięcej trudności sprawia im obieranie i krojenie dyni. Ta czynność często prowadzi do skaleczeń

Shutterstock
3 W badaniu wzięło udział ponad dwa tysiące osób. Jedna piata z nich przyznała, że najbardziej groźne jest krojenie kabaczka

Shutterstock
4 Dwóch na pięciu uczestników badania przyznało, że zraniło się, gdy próbowało naśladować sposób krojenia, jaki widzieli w telewizji w wykonaniu zawodowych kucharzy

Shutterstock
5 Eksperci podkreślają, że dobry nóż to ostry nóż. Taki, wbrew pozorom, rzadziej rani. Łatwiej bowiem nim obrać twardą skórkę oraz pokroić twarde warzywa

Shutterstock
6 Szef Just-Eat, David Buttress przyznaje, że gotowanie w domu może być bardzo niebezpieczne. I jeśli nie bardzo sobie radzimy np. z obieraniem dyni, lepiej zostawić to profesjonalistom. "Jeśli mam wybór pomiędzy odłożeniem obieraczki a wyjazdem na noc do szpitala, wiadomo, co wybiorę..." - tłumaczy Buttress

Shutterstock
Komentarze (31)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeI uwaga ,która powinna wzbogacić wiedzę autora: cukinia to nie kabaczek.
Jest łatwa do krojenia ,bo ma miękką skórkę,której się nie obiera.
W przeciwieństwie do kabaczka, który jest "gruboskórny".
"Anglicy mają trudności z posługiwaniem się nożem kuchennym"
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia
Wszystko przez PIS
poza tym artykuł debliny
a na deser: upośledzone piSSioki wypisujące swoje rzygi nie na temat - standard na der dzienniku
generalnie - dno i trzy metry mułu
jak ktos ma dwie lewe rece to i skaleczy sie myjac noz. po co marnowac kase?
nie maja juz co badac?
Najbardziej niebezpieczne są male pieski z przyciętym ogonkiem. Gdyby "redaktor" chciał takiego pocałować w doopę to może sobie oko uszkodzić.