Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Europie. Intensywny tryb życia prowadzi do przemęczenia, stresu i pogorszenia zdrowia. Urlop regeneracyjny miałby być lekarstwem na te problemy - zaznacza Związkowa Inicjatywa. Długi okres odpoczynku pozwoliłby pracownikom na regenerację sił fizycznych i psychicznych, co przełożyło się na wzrost wydajności i kreatywności. Jak podkreślają związkowcy, "w polskim systemie prawnym istnieje urlop na poratowanie zdrowia, ale dotyczy on tylko nauczycieli".
Jak działałby urlop regeneracyjny?
- Automatyczne prawo: Pracownik po siedmiu latach pracy w danej firmie miałby automatyczne prawo do trzymiesięcznego urlopu regeneracyjnego.
- Płatność: Urlop byłby w pełni płatny, co oznacza, że pracownik otrzymałby wynagrodzenie za cały okres jego trwania.
- Przenoszenie między pracodawcami: Osoby pracujące w sektorze publicznym zachowałyby prawo do urlopu regeneracyjnego nawet po zmianie miejsca pracy w ramach tej samej branży.
Urlop regeneracyjny - korzyści
Jak tłumaczą związkowcy, wprowadzenie urlopu regeneracyjnego przyniosłoby wiele korzyści:
- Poprawa zdrowia pracowników: Długi okres odpoczynku pozwoliłby pracownikom na regenerację sił fizycznych i psychicznych.
- Wzrost wydajności: Odpoczęci i zregenerowani pracownicy są bardziej wydajni i kreatywni.
- Zmniejszenie absencji chorobowej: Regularne dłuższe przerwy w pracy mogą przyczynić się do zmniejszenia liczby dni chorobowych.
- Zwiększenie lojalności pracowników: Pracownicy doceniliby takie rozwiązanie i byliby bardziej lojalni wobec swoich pracodawców.