Światowy Dzień Krwiodawcy obchodzony jest corocznie 14 czerwca. Dzień ten ma służyć podniesieniu globalnej świadomości potrzeby zapewnienia bezpiecznej krwi do transfuzji; podkreślenia kluczowego wkładu dobrowolnych, nieodpłatnych dawców krwi w krajowe systemy opieki zdrowotnej i wsparcia publicznej służby krwi, organizacji zrzeszających dawców krwi oraz innych organizacji pozarządowych propagujących honorowe krwiodawstwo.

Reklama

- Nie każdy wie, że krwi nie da się wyprodukować, można się nią tylko podzielić. Można oddać cząstkę siebie po to, aby uratować ludzkie życie - podkreślił Szostek.

Jak powiedział, z roku na rok liczba krwiodawców wzrasta. - Niestety, żeby spokojnie spać ciągle musimy zachęcać tych jeszcze niezdecydowanych - powiedział. - Jest to szczególnie istotne w okresie urlopowym - dodał.

Okres wakacyjny jest najtrudniejszym dla Centrów Krwiodawstwa. - Po pierwsze dawcy migrują, więc nie są na miejscu i ta regularność oddawania krwi spada. Poza tym, jak się przemieszczają, to również zdarzają się wypadki komunikacyjne, urazy wielonarządowe, a to wymaga dużej ilości produktów krwioleczniczych - zauważył kierownik dawców i pobierania stołecznego RCKiK.

Zachęcił wszystkich, tych zdecydowanych i niezdecydowanych, aby jeszcze przed urlopem odwiedzili najbliższe centrum krwiodawstwa.

Szostek wyjaśnił, kto i jak może zgłosić się do oddania krwi. - Należy zgłosić się do jakiejkolwiek placówki poboru krwi, czy to stacjonarnej czy mobilnej, mieć przy sobie dokument potwierdzający tożsamość, mieć od 18 a 65 lat, ważyć powyżej 50 kg i co najważniejsze - czuć się zdrowym. To, czy możemy oddać krew czy nie, zweryfikuje na miejscu lekarz, który będzie nas kwalifikował, ale my musimy czuć się zdrowo, żeby zgłosić się do takiej placówki - podkreślił.

- Jednorazowe oddanie krwi to 450 ml, tyle może oddać spokojnie drobna kobieta, jak i potężny mężczyzna. Sam zabieg pobierania krwi trwa około 5-6 min., natomiast wiążą się z tym jeszcze inne procedury; rejestracja, wstępne badania, pobranie krwi na morfologię i wywiad medyczny z lekarzem. Trzeba więc mieć troszeczkę tego czasu wolnego, w zależności też od tego, ilu jest chętnych - zauważył.

Reklama

Najbardziej popularną grupą krwi w Polsce jest ARh+ i - jak powiedział Szostek - dawców takiej krwi jest najwięcej. Natomiast w tym momencie np. w województwie mazowieckim największe braki widoczne są w grupach ORh- i BRh-. - Warto zaglądać na strony RCKiK w poszczególnych regionach Polski, ponieważ tam z reguły wszystkie centra pokazują na bieżąco swoje stany magazynowe, żeby krwiodawcy widzieli jakiej grupy krwi brakuje - dodał.

Oddając co najmniej 6 litrów krwi lub odpowiadającą tej objętości ilość innych jej składników (w przypadku kobiet jest to 5 litrów), można uzyskać tytuł oraz odznakę honorową „Zasłużony Honorowy Dawca Krwi”. "Mamy zasłużonych dawców pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia" - powiedział Szostek. - Wszystko zależy od litrażu krwi, którą dawcy przekazali na potrzeby innych. Aktualnie najwyższym odznaczeniem jest "Honorowy Dawca Krwi-Zasłużony dla Zdrowia Narodu" - po oddaniu 20 litrów krwi - dodał. Tacy krwiodawcy, oprócz świadomości uratowania czyjegoś życia, mogą liczyć też na przywileje z tego tytułu. - Dwa dni wolnego od pracy, dziewięć czekolad, które dostajemy w ramach regeneracyjnego posiłku, ulga podatkowa czy skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów - wymienił. Najistotniejsze może być to, że mamy pełne badania morfologiczne wykonywane za każdym razem, znamy całą swoją historię morfologiczną i jesteśmy pod stałą kontrolą lekarza - dodał.

- Nie ma żadnych badań naukowych, które wskazywałyby, że oddawanie krwi jest szkodliwe dla naszego zdrowia, wręcz przeciwnie. Oddając krew wytwarzamy świeże krwinki, więc jest to tylko dodatkowy plus - zauważył Szostek.

Z okazji Światowego Dnia Krwiodawcy w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWiA w Warszawie w środę (14 czerwca) będzie można oddać krew. Głównym celem wydarzenia jest promocja krwiodawstwa oraz podziękowanie wszystkim ludziom, którzy regularnie oddają krew, ratując w ten sposób życie wielu osób.