Naukowcy z Emory University w Atlancie (USA) przeprowadzili szeroko zakrojone badania roślinnych ekstraktów, szukając takich, które działałyby przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Okazało się, że wyciągi z kwiatów nawłoci wysokiej (Solidago altissima) i kłączy paproci orlicy pospolitej (Pteridium aquilinum) powstrzymały powodującego COVID-19 wirusa SARS-CoV-2 przed wnikaniem do ludzkich komórek

Reklama

Ponieważ w obu roślinach obecne są jedynie minimalne ilości substancji czynnych, autorzy podkreślają, że gdyby ludzie samodzielnie próbowali się nimi leczyć, byłoby to nieskuteczne, a nawet potencjalnie niebezpieczne (w przeciwieństwie do kłącza, liście orlicy są trujące).

- Jesteśmy na bardzo wczesnym etapie, ale pracujemy nad identyfikacją, wyizolowaniem i uzyskiwaniem na większą skalę cząsteczek z ekstraktów, które wykazały aktywność przeciwko wirusowi – powiedziała Cassandra Quave, starszy autor badania i profesor nadzwyczajny w klinice dermatologii Emory School of Medicine. - Po wyizolowaniu składników aktywnych planujemy dalsze testy pod kątem ich bezpieczeństwa i długoterminowego potencjału jako leków przeciwko COVID-19.

Quave jest etnobotanikiem – bada, w jaki sposób tradycyjnie używano roślin w medycynie, aby zidentyfikować obiecujących nowych kandydatów na współczesne leki. Jej laboratorium jest kuratorem Quave Natural Product Library, która zawiera tysiące naturalnych produktów botanicznych i grzybów zebranych na całym świecie.

W poprzednich badaniach, mających na celu identyfikację cząsteczek przydatnych w leczeniu opornych infekcji bakteryjnych, laboratorium Quave skupiło się na roślinach, stosowanych tradycyjnie w leczeniu stanów zapalnych skóry.

Szukając środków potencjalnie skutecznych przeciwko COVID-19, naukowcy opracowali metodę szybkiego testowania ekstraktów i związków z Quave Natural Product Library pod kątem aktywności przeciwko SARS-CoV-2.

Reklama

Białka kolców wirusa SARS-CoV-2 mogą wiązać się z białkiem zwanym ACE2 na powierzchni komórek gospodarza. - Wirusowe białko kolca wykorzystuje białko ACE2 prawie jak klucz do zamka, umożliwiając wirusowi włamanie się do komórki i zainfekowanie jej – wyjaśniła prof. Quave.

Eksperymenty prowadzono z wirusopodobnymi cząsteczkami VLP SARS-CoV-2 i komórkami zaprogramowanymi do nadekspresji ACE2 na ich powierzchni. VLP zostały pozbawione informacji genetycznej potrzebnej do wywołania infekcji COVID-19. Jeśli VLP zdołało związać się z białkiem ACE2 i wejść do komórki, zostało zaprogramowane tak, aby przejąć możliwości produkcyjne komórki i aktywować zielone białko fluorescencyjne.

Ekstrakt roślinny dodano do komórek na płytce Petriego (czyli naczynia laboratoryjnego w kształcie okrągłej podstawki o szerokim, płaskim dnie i niskich ścianach bocznych, wykonanego ze szkła lub przezroczystych tworzyw sztucznych) przed wprowadzeniem cząstek wirusowych. Oświetlając płytkę światłem fluorescencyjnym, naukowcy mogli szybko ustalić, czy cząsteczkom wirusa udało się dostać do komórek i aktywować zielono świecące białko. Najsilniejszą aktywność wykazały nawłoć i paproć orlica. Oba gatunki roślin rosną w Ameryce Północnej i są tradycyjnie stosowane w lecznictwie przez rdzennych Amerykanów.

Dzięki współpracy z prof. Raymondem Schinazi (Emory University Center for AIDS Research) udało się wykazać, że ekstrakty roślinne działają również na prawdziwego, zakaźnego wirusa SARS-COV-2,a nie tylko na jego laboratoryjny model. Dalsze badania mają dokładnie wyjaśnić, w jaki sposób wirusy SARS-CoV-2 są blokowane.