Testy antygenowe combo pozwalają odróżnić choroby o podobnych objawach. To ważne o tyle, że zarówno grypa, jak i zakażenie koronawirusem oraz infekcja RSV dają podobne objawy – katar, kaszel, podwyższoną temperaturę ciała często przeradzającą się w wysoką gorączkę, a także ogólne pogorszenie samopoczucia. Rozpoznanie, z jakim zakażeniem mamy do czynienia, jest istotne zwłaszcza w sytuacji, kiedy stan chorego się pogarsza i wymaga interwencji lekarskiej, a czasem także pobytu w szpitalu. Wówczas warto zidentyfikować precyzyjnie, czy chodzi o grypę, koronawirusa czy RSV.

Reklama

Testy combo refundowane przez NFZ

W czwartek, 5 stycznia, minister zdrowia Adam Niedzielski wydał rozporządzenie, dzięki któremu tzw. testy combo, czyli testy trzy w jednym, stały się świadczeniami gwarantowanymi w Podstawowej Opiece Zdrowotnej. Oznacza to, że mogą być finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. NFZ zapłaci za każdy test i jego wykonanie.

Rozporządzenie umożliwia wykonanie u lekarza rodzinnego testu, który zidentyfikuje, z którym wirusem mamy do czynienia – czy jest to wirus grypy, koronawirus, czy wirus RSV – wyjaśniał minister Niedzielski.

Reklama

Co trzeba zrobić, żeby skorzystać z refundacji testu combo? Przede wszystkim zwrócić się do lekarza rodzinnego, jeśli zaobserwujemy u siebie (lub u dziecka, jeśli chodzi o prawdopodobieństwo występowania RSV) objawy wskazujące na zakażenie jednym z tych wirusów. O zleceniu bezpłatnego dla pacjenta testu zdecyduje lekarz POZ na podstawie badania i oceny stanu jego zdrowia.

Jak działa test combo?

Test combo jest dostępny jako test antygenowy w formie kasetki, podobnej do tej, jaką stosuje się w pojedynczych testach umożliwiających rozpoznanie SARS-CoV-2. Test wykorzystuje techniką immunochromatograficzną, umożliwiającej wykrycie białka odpowiedniego wirusa i rozpoznanie w ten sposób patogenu, który wywołał infekcję. Wykonanie testu combo pozwala w tym samym czasie na szybką diagnostykę grypy (A lub B), wirusa RSV (syncytialny wirus układu oddechowego) oraz wywołującego COVID-19 wirusa SARS-CoV-2, wszystko w jednej próbce pobranej od pacjenta.

Jak zrobić badanie testem combo w domu?

Test combo jest przeznaczony do użytku domowego, co oznacza, że w razie potrzeby można wykonać go samodzielnie. Jeśli pacjent nie korzysta z refundacji, test w aptece kosztuje kilkudziesiąt złotych. Co ważne, test combo służy do badań przesiewowych (czyli wstępnych), a pozytywny wynik należy potwierdzić dodatkowym testem molekularnym.

Jak prawidłowo wykonać test combo? W opakowaniu znajdują się: kaseta, instrukcja użytkowania, probówka do pobierania próbek zawierająca roztwór, wymazówka do pobierania próbek oraz woreczek na odpady. Wykonanie testu składa się z dwóch etapów: pobrania wacikiem wymazu (najlepiej z nosa), a następnie użycia wymazu w kasetce. Wacik z wymazem należy umieścić w probówce z roztworem (bufor ekstrakcyjny) i pozwolić, czy wymaz rozpuścił się w roztworze. Następnie należy wycisnąć z probówki po trzy krople przygotowanej próbki do każdego otworu płytki testowej i pozostawić test na 15 minut.

Co oznacza wynik testu combo?

Rezultat testu pojawia się w formie linii w odpowiednich okienkach kasetki testowej. Jeśli w polu oznaczonym literą C nie pojawia się żadna linia, należy uznać test za nieważny. Błąd ten może być spowodowany niewłaściwym przygotowaniem roztworu bądź zanieczyszczeniem próbki.

Wyniki podczas badania zakażenia wirusem grypy:

  • wynik negatywny: obecność jednej linii, tylko w polu kontrolnym C
  • wynik pozytywny:
  • obecność dwóch linii – w polu C oraz linia testowa T1 (zakażenie wirusem grypy A)
  • obecność dwóch linii – w polu C oraz linia testowa T2 (zakażenie wirusem grypy B)
  • obecność trzech linii – w polu C oraz linia testowa T1 i linia testowa T2 (zakażenie wirusem grypy A i B).

Wykrywanie zakażenia wirusem RSV i koronawirusem:

  • wynik pozytywny:
  • obecność dwóch linii – w polu C oraz linia testowa T1 (zakażenie wirusem RSV)
  • obecność dwóch linii – w polu C oraz linia testowa T2 (zakażenie wirusem COVID-19)
  • obecność trzech linii – w polu C oraz linia testowa T1 i linia testowa T2 (zakażenie wirusem RSV i koronawirusem).

Jaki szczep grypy dominuje w Polsce? Jesteśmy na szczycie zachorowań

Wszystko wskazuje na to, że początek roku to szczyt zachorowań na grypę – powiedział w Polskim Radiu wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Według ostatnich danych, jakie przekazał wiceszef resortu, zapadalność w Polsce na tego wirusa jest bardzo wysoka i wynosi 115 osób na 100 tysięcy mieszkańców.

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny w Polsce w większości przypadków jest wykrywany szczep A grypy (nawet w 67 proc. próbek). Wirus typu A występuje u ludzi i zwierząt i jest o tyle groźniejszy, że wykazuje dużą podatność na mutacje i transmisję między zwierzętami a ludźmi. Typ A wirusa grypy stwierdzano między innymi u ptactwa, wielorybów, fok, norek, świń, a także koni). Wirus grypy typu B występuje tylko u ludzi.