Według Światowej Organizacji Zdrowia zarówno POChP, jak i choroby układu krążenia są głównymi przyczynami zgonów na całym świecie. Osoby cierpiące na POChP często doświadczają duszności, ucisku w klatce piersiowej i przewlekłego kaszlu.

Reklama

POChP nierzadko towarzyszą choroby sercowo-naczyniowe - zaburzenia rytmu serca, niewydolność serca, udar mózgu i zawał serca.

Sześciomiesięczne badanie prowadzone przez naukowców z Johns Hopkins Medicine wykazało, że u pacjentów z POChP, którzy używali oczyszczaczy powietrza w swoich domach poprawiły się wskaźniki zdrowia sercowo-naczyniowego. Badanie jest częścią większego projektu CLEAN AIR.

- Zauważyliśmy, że zanieczyszczenie powietrza w domu, w którym ludzie spędzają większość czasu, przyczynia się do pogorszenia zdrowia układu oddechowego. Postawiliśmy hipotezę, że to zanieczyszczenie jest głównym czynnikiem powodującym choroby sercowo-naczyniowe i incydenty sercowe u osób z POChP – wskazał dr Sarath Raju, który specjalizuje się w obturacyjnych chorobach płuc w Johns Hopkins University School of Medicine.

Reklama

W badanej grupie było 85 chorych na POChP dorosłych mężczyzn i kobiet z pierwotnego badania CLEAN AIR (średnia wieku 65 lat). Uczestnicy mieszkali głównie w rejonie Baltimore.

Najpierw wyszkoleni technicy zlecili pobranie próbek powietrza w pomieszczeniach o różnej wielkości znajdujących się w domach uczestników. Na zanieczyszczenia powietrza w pomieszczeniach składają się na przykład pleśń i sierść zwierząt domowych. Jeden z najmniejszych rodzajów cząstek stałych, PM 2,5 może być szkodliwy dla zdrowia układu oddechowego i serca, przenikając do krwioobiegu przez płuca i powodując stan zapalny. Poziom PM 2,5 w pomieszczeniach powinien utrzymywać się na poziomie 0,42 mikrograma na litr lub poniżej, aby powietrze można było uznać za zdrowe do oddychania. W domach uczestników było średnio 0,48 mikrograma PM 2,5 na litr.

Reklama

Następnie 46 losowo wybranych uczestników otrzymało dwa przenośne oczyszczacze powietrza z filtrami HEPA i węglowymi do użytku w domu; pozostali uczestnicy otrzymali oczyszczacze powietrza typu placebo, które szumiały i cyrkulowały powietrze, ale usunięto im filtry.

Naukowcy śledzili i mierzyli kilka wskaźników zdrowia płuc i serca w po tygodniu, trzech miesiącach i sześciu miesiącach badania za pomocą standardowych testów klinicznych, takich jak ciśnienie krwi i echokardiografia. Dodatkowo uczestnicy nosili monitory tętna przez 24 godziny podczas każdego okresu badań klinicznych, aby ocenić zmienność rytmu serca.

Pod koniec eksperymentu u wszystkich 46 uczestników z aktywnym filtrem HEPA i filtrami węglowymi poprawiły się wskaźniki zdrowia serca, w szczególności dotyczyło to 25 proc. wzrostu zmienności rytmu serca. Uczestnicy bez aktywnych filtrów nie doświadczyli takiego wzrostu.

Zmienność rytmu serca, czyli HRV, jest powszechnie używaną miarą zdrowia serca obliczaną przy użyciu innych zmiennych statystycznych, takich jak odchylenie standardowe między uderzeniami serca. HRV to zmiany odstępów czasowych między kolejnymi uderzeniami serca. Zdrowe serce stale dostosowuje swoje tętno, aby sprostać fizycznym wymaganiom organizmu, i jako takie ma większą zmienność rytmu serca.

Wśród 20 uczestników, którzy korzystali z oczyszczaczy powietrza z aktywnymi filtrami przez 100 proc. czasu spędzanego w domu, odnotowano również 105,7 proc. wzrost parametru zwanego pierwiastkiem średniej kwadratowej kolejnych różnic między normalnymi uderzeniami serca lub RMSSD, która jest związana z poprawą sprawności serca.

Naukowcy przeanalizowali także skutki obecności ultradrobnych cząstek w domach. Cząstki te, mniejsze niż jedna tysięczna milimetra lub jeden mikron, są w stanie przedostać się do najgłębszych części płuc podczas wdychania, a nawet wejść do krwioobiegu.

Oceniając 29 uczestników i ich domy, naukowcy odkryli korelację pomiędzy wzrostem ultradrobnych cząstek a pogorszeniem markerów zdrowia serca, takich jak niższa zmienność rytmu serca. Zdaniem autorów należy przeprowadzić więcej badań w tej dziedzinie.

- Najdrobniejsze cząsteczki mogą najsilniej oddziaływać pod względem konsekwencji zdrowotnych – mówi autorka badania dr Meredith McCormack, profesor medycyny na Johns Hopkins University School of Medicine i dyrektor BREATHE Center. - Te cząsteczki i inne zanieczyszczenia powietrza w pomieszczeniach mogą powodować ogólnoustrojowe stany zapalne u podatnych pacjentów, takich jak osoby z POChP. Nasze badanie pokazuje również negatywny ich wpływ na zdrowie układu krążenia.

- W przyszłości oczyszczacze powietrza mogą być czymś, co można polecić pacjentom wraz z lekami, ale mogą też być częścią szerszej dyskusji na temat znaczenia środowiska domowego – wskazał dr Sarath Raju.