Eksperci polecają uprawianie sportu, w tym jazdę na rowerze. Dlaczego? Wycieczki poprawiają samopoczucie i jakość snu, uwalniają endorfiny i pobudzają do kreatywnego myślenia.
Wypracowanie sposobów radzenia sobie ze stresem jest ogromnie istotne w obecnej sytuacji. Wielu konsumentów obawia się skutków ekonomicznych i zdrowotnych pandemii COVID-19. Stresogenna jest także sytuacja polityczna. Od lat eksperci radzą, aby w silnym stresie uprawiać sport.
Rower pomaga w odprężeniu
Napięcie mięśni, przemęczenie, bóle głowy lub migreny powinny być niepokojącym sygnałem, iż organizm żyje w silnym stresie. Szczególnie istotna jest umiejętność zdefiniowania przyczyny, która powoduje problem. Trudno jest być produktywnym w codziennym życiu, kiedy niepokój i zmartwienie dominują nasze myśli. Czynnikiem stresogennym jest także presja, która może wynikać z próby wykonywania wielu obowiązków jednocześnie. Czasami jednak możemy czuć się zestresowani z tak, wydawałoby się błahego powodu, jak stanie w korku. Tutaj akurat rozwiązanie jest proste – wystarczy przesiąść się na rower.
Wielu kolarzy mówi, że jazda na rowerze jest jak uzależnienie. Nauka dowiodła, że to prawda. Po przejażdżce poczujesz gwałtowny wzrost neuroprzekaźników, takich jak serotonina i dopamina. Nie tylko poprawiają nastrój, ale ten ładunek endorfin może stymulować te same obszary mózgu, co środek przeciwbólowy. Badanie przeprowadzone przez Cycleplan wykazało, że trzy czwarte spośród niemal 1000 respondentów, dzięki jeździe na rowerze, zauważyło poprawę swojego zdrowia psychicznego.
Jak rowery zyskały na popularności w czasie pandemii
Podczas pandemii wielu z nas z troski o własne zdrowie przesiadło się na rower. Jazda na rowerze umożliwiła nie tylko zachowanie fizycznego dystansu, ale przede wszystkim stała się okazją do codziennej aktywności fizycznej.
– Biorąc pod uwagę naszą sprzedaż, która w ubiegłym roku wzrosła o 35 procent, można śmiało stwierdzić, że popyt na jednoślady nie maleje – zauważa Grzegorz Grzyb, wiceprezes zarządu Romet. I dodaje: Przekłada się on nie tylko na samą sprzedaż, ale również na wzmożone inwestycje w infrastrukturę rowerową – łącznie od początku pandemii w Europie zainwestowano ponad miliard euro na rozbudowę sieci dróg rowerowych. Trend ten widać również w zachowaniach konsumentów, gdyż jak wynika z danych Google Maps, w okresie związanym z kryzysem COVID-19, zanotowano w niektórych krajach, w tym m.in. w Polsce, wzrost zainteresowania trasami rowerowymi nawet o 250-300 procent.
Realne korzyści z jazdy rowerem
Badanie przeprowadzone w The Lancet wykazało, że wśród różnych rodzajów ćwiczeń, czasu trwania, częstotliwości i intensywności, jazda na rowerze była jedną z najważniejszych aktywności, które pomogły zmniejszyć obciążenie psychiczne uczestników badania.Autorzy zauważyli, że zwłaszcza ćwiczenia trwające 45 minut i o częstotliwości od trzech do pięciu razy w tygodniu, były szczególnie pomocne we wspieraniu zdrowia psychicznego. Jazda na rowerze zmniejsza także o 40 proc. ryzyko zachorowania na cukrzycę. Lekarze twierdzą ponadto, że obniża ciśnienie krwi i podnosi poziom dobrego cholesterolu, który usuwa tłuszcz z tętnic. Niektórzy badacze znaleźli dowody na to, że jazda na rowerze może również obniżyć szkodliwy cholesterol. Przejażdżka rowerem stymuluje organizm do produkcji endorfin, hormonów, które łagodzą stres i zmniejszają ból. Endorfiny pomagają również w walce z depresją.
Martwisz się, że nie dasz rady kondycyjnie? Oprócz klasycznych rowerów na rynku dostępnych jest wiele modeli ze „wspomaganiem”, czyli elektrycznych
Powodem, dla którego coraz więcej użytkowników wybiera rower elektryczny jest przede wszystkim przyjemność z jazdy na dużo wyższym poziomie. Drugą, ważną kwestią jest to, że w zasadzie każda osoba, każda grupa użytkowników może pokonać zdecydowanie więcej kilometrów.
– Już teraz w swojej ofercie posiadamy kilkanaście różnych modeli w kategoriach E-MTB, E-TREKKING, , E-CROSS, E-CITY -mówi Grzegorz Grzyb, wiceprezes zarządu Romet, producenta, który jako pierwszy rozpoczął w Polsce produkcję rowerów elektrycznych. – Zdajemy sobie sprawę, że e-bike może być używany przez różne osoby, do różnych celów. Z myślą o ich potrzebach tworzymy modele, które zapewniają maksymalną satysfakcję z jazdy. W tym celu, z powodzeniem wdrożyliśmy do produkcji w Polsce trend popularny na zachodzie Europy, który polega na centralnym zintegrowaniu baterii z ramą roweru elektrycznego – podsumowuje Grzegorz Grzyb.
Jazda na rowerze oprócz mięśni pozwala także ćwiczyć uważność. Ta z kolei polega na zwracaniu większej uwagi na nasze myśli i uczucia, przez co zwiększa zdolność radzenia sobie w trudnych sytuacjach i dokonywania mądrych wyborów. Zadbajmy więc o własny dobrostan. Odłóżmy smartfony – czas na rower.