O swoim innowacyjnym rozwiązaniu poinformowali na łamach pisma „Steroids”.
- Opracowaliśmy małą cząsteczkę, którą można wykorzystać do walki z otyłością, ogólnoświatowym problemem zdrowotnym - mówi prof. Francis Yoshimoto, główny autor publikacji. - Dorastając marzyłem, aby pomóc członkom mojej rodziny, którzy cierpieli na otyłość, choroby serca i inne schorzenia. To marzenie teraz staje się rzeczywistością.
Zespół prof. Yoshimoto opracował i przetestował lek, który może hamować aktywność P450 8B1 - enzymu wytwarzającego kwas cholowy w organizmie. Jego zahamowanie zmniejsza zaś wchłanianie cholesterolu. Proces ten może być kluczem do leczenia zaburzeń metabolicznych związanych z otyłością oraz wynikających z niej chorób, takich jak cukrzyca i choroby serca.
Badania prowadzono na myszach. Nowy lek podawano im przez 7 dni. Rezultatem był wyraźny spadek poziomu glukozy we krwi - pomimo karmienia zwierząt dietą wysokotłuszczową i bogatą w sacharozę. Masa ich ciała także nie rosła. Przeprowadzone testy wykazały, w jaki sposób inhibitor białka P450 8B1 prowadzi do zdrowszego profilu metabolicznego.
- Jego potencjał może prowadzić do opracowania strategii terapeutycznej ukierunkowanej na leczenia insulinooporności związanej z otyłością - twierdzą autorzy badania.
- Jestem fizjologiem, dlatego głęboko wierzę, że najlepszym sposobem zwalczania problemu chorób niezakaźnych jest zdrowy styl życia, w tym ćwiczenia fizyczne – mówi prof. Eunhee Chung, współautorka omawianej pracy. - Niestety, w naszym społeczeństwie odsetek osób mających odpowiednią ilość aktywności fizycznej jest niski, a częstość występowania otyłości stale rośnie. Obiecujące dane, które dały wstępne wyniki naszego badania, pozwalają mieć nadzieję na dalsze testowanie inhibitora prof. Yoshimoto.
Według Światowej Organizacji Zdrowia w 2016 roku nadwagę miało 1,9 miliarda dorosłych na całym świecie, a 650 milionów cierpiało na otyłość. Jeden na cztery zgony w USA spowodowany jest chorobami serca, których główną przyczyną jest otyłość. Najnowsze raporty pokazują, że aż 71 proc. dorosłych Amerykanów ma zbyt wysoki BMI.
W Polsce problem nadwagi dotyczy 58 proc. dorosłych osób, co plasuje nas powyżej średniej europejskiej. Zbyt wysoką masę ciała ma też coraz więcej dzieci: co czwarty chłopiec i co trzecia dziewczynka.