Eksperci GFN dyskutowali na temat polityki harm reduction (redukcji szkód), którą prowadzi wiele zachodnich krajów: osoby, które nie mogą lub nie chcą rzucić nikotynowego nałogu zachęca się do przejścia z tradycyjnych papierosów na bezpieczniejsze produkty nikotynowe, w tym e-papierosy, beztytoniowe saszetki z nikotyną i podgrzewane wyroby tytoniowe.

Reklama

O co chodzi w redukcji szkód zdrowotnych związanych z paleniem

Jak stwierdził profesor Gerry Stimson, emerytowany profesor w Imperial College London: „98 milionów konsumentów na całym świecie już przestawiło się na mniej szkodliwe produkty nikotynowe. W Wielkiej Brytanii agendy rządowe wspierają informowanie o wsparciu, jakim są e-papierosy dla osób chcących rzucić palenie, a te produkty są obecnie najpopularniejszym narzędziem, które służy do realizacji tego celu”.

Zdaniem Stimsona niepokojące jest to, że WHO aktywnie utrwala dezinformację na temat nowych produktów nikotynowych. „Wojna z nikotyną, skazana na niepowodzenie jak wojna z narkotykami, nie służy zdrowiu publicznemu, ani nie uratuje życia. WHO musi ponownie skoncentrować swoje wysiłki na wspieraniu 1,1 miliarda dorosłych palaczy, aby rzucili palenie wszelkimi dostępnymi środkami” – stwierdził prof. Stimson. Głos ten wsparł dr Derek Yach, prezes Fundacji na rzecz Świata Wolnego od Palenia. „Wydaje się, że instytucje publiczne, które wsłuchują się w głosy płynące ze świata naukowego doszły do ​​tego jednego wniosku: produkty o zmniejszonej szkodliwości mogą odgrywać ważną rolę w zwalczaniu problemu tytoniowego”.

Reklama

Alternatywy mogą pomóc w rzuceniu nałogu

Profesor David Sweanor, przewodniczący komitetu doradczego Centrum Prawa i Polityki Zdrowotnej na Uniwersytecie w Ottawie zauważył, że „coraz więcej konsumentów przechodzi na innowacyjne produkty nikotynowe, które są uważane za mniej szkodliwe niż tradycyjne papierosy”. Dodał, że istnieje wiele nieporozumień na temat alternatywnych produktów. Jego zdaniem trzeba je wyjaśniać, by iść w innym kierunku i zaprzestać zakazywania alternatyw. Podobnego zdania był Konstantinos Farsalinos ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Zachodniej Attyki w Grecji, który stwierdził, że „alternatywy w polityce redukcji szkód działają i istnieje wiele badań przemawiających na ich korzyść, ale niektóre instytucje publiczne i pewna liczba naukowców dążą do zdyskredytowania tego podejścia”. Christopher Snowdon z Institute of Economic Affairs zauważył, że istnieją liczne badania pokazujące, że wapowanie (czyli używanie e-papierosów) jest w 95 proc. mniej szkodliwe, niż konwencjonalne palenie i nie jest, jak dowodzą liczne badania, furtką do konsumpcji tradycyjnych papierosów.