Covid-19 może powodować zespół zaburzeń neurologicznych, które mogą występować zarówno w trakcie choroby jak i utrzymywać się nawet długo po niej.
Dr n. med. Olga Milczarek - specjalista neurolog krakowskiej SCM clinic wyjaśnia, że to w jaki sposób koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje tego typu dolegliwości nie jest jeszcze do końca poznane. - Do tej pory większość prac badawczych skupiała się bardziej na tym, jak walczyć z chorobą, niż na wnikliwym analizowaniu skutków jej działania. Wiadomo natomiast, że patomechanizm działania koronawirusa ma związek z toksycznym wpływem miedzy innymi na układ nerwowy. Duża część zaburzeń neurologicznych ma natomiast charakter naczyniowy i ten patomechanizm jest już bardziej znany, Koronawirus zwiększa gęstość i lepkość krwi co wywołuje mikrozawały, udary, i powoduje epizody zakrzepów naczyniowych, które mogą prowadzić nawet do ostrych stanów neurologicznych. U części chorych objawy uszkodzeń naczyniowych w wyniku Covid-19 pojawiają się w obszarze innych narządów pod postacią uszkodzeń np. płuc lub mięśnia serowego, a u innych właśnie wpływając na ośrodkowy układ nerwowy, czyli na mózg lub obwodowy układ nerwowy.
Działanie toksyczne i naczyniowe koronawirusa w obrębie układu nerwowego uwidacznia się u wielu pacjentów w postaci tzw. mgły mózgowej. Są to objawy rzekomootępienne, charakteryzujące się deficytami funkcji poznawczych, głownie w zakresie pamięci świeżej, ale też długotrwałej. Osoby na nie cierpiące, skarżą się na trudności w koncentracji, płynności wypowiedzi i problemy językowe, czy też na ograniczoną orientację przestrzenną. Pacjenci z takimi objawami dużo gorzej funkcjonują niż przed chorobą i choć nie jest to ból fizyczny i gorsza kondycja ruchowa czy wydolnościowa, wyczuwają problem na gruncie ich możliwości umysłowych. Uwidocznienie konkretnych objawów mgły mózgowej związane jest z rejonami mózgu, które zostały objęte przez koronawirusa,
U części chorych objawy te z czasem mijają. Niestety jak mówi dr n. med. Olga Milczarek jest również coraz więcej osób, u których utrzymują się one nawet powyżej pół roku od stwierdzenia zakażenia. – Sama mam pacjentów, u których tego typu trudności utrzymują się nawet 9 miesięcy i ciężko jest na tę chwilę jednoznacznie oszacować, czy będzie to miało u nich długotrwałe konsekwencje. Dotychczasowe badania, które mają charakter prób klinicznych i przedklinicznych na zwierzętach i małych grupach pacjentów wskazują na to, że niestety te objawy mogą mieć charakter bardziej utrwalony i że u części osób nie będą całkowicie mijały - przyznaje specjalistka.
To oczywiście nie oznacza, że osoba z objawami mgły mózgowej jest na nie skazana. Poprawę procesów poznawczych można wspomagać, a drogą do tego jest ich regularne ćwiczenie i przyjmowaniu suplementów.
Jednym z podstawowych wspomagaczy ośrodkowego układu nerwowego jest koenzym Q10, ale również witamina D3, witamina z grupy B, selen oraz krzem. Są to najważniejsze substancje, które budują struktury układu nerwowego i można je stosować wspomagająco w procesie neuroregeneracji.
Ale jak twierdzi neurolog SCM clinic najważniejsze są treningi mózgu. - Należy dużo czytać, rozwiązywać krzyżówki, łamigłówki, starać się zapamiętywać różne rzeczy. Ludzki umysł, a zwłaszcza jego procesy poznawcze można zrehabilitować i odtworzyć. Trzeba jednak poświęcić temu czas i wykazać się regularnością podejmowanych ćwiczeń, tak aby jakby na nowo nauczyć się pewnych rzeczy. –
Do tego pamiętajmy o wypoczynku, a więc odpowiedniej ilości snu oraz niewzmożonej, ale właściwej dawce codziennego ruchu, tak aby umysł mógł być wypoczęty i dotleniony. Już 10 minut ruchu pobudza umysł, koncentrację i sprawne myślenie. Niezbędna jest również właściwa dieta. Najlepsza dla mózgu jest śródziemnomorska. Służą mu ryby, owoce i warzywa, a także orzechy, fasola, produkty pełnoziarniste i oliwa z oliwek. Należy unikać posiłków bogatych w węglowodany i tłuszcze nasycone. Unikając czynników, takich jat stres, zmęczenie, używki i niedotlenienie, które nawet w normalnych sytuacjach szkodzą umysłowi, będzie on miał możliwość na regenerację.