- Żeby zasnąć, najpierw musimy nieco obniżyć temperaturę ciała. Możemy zasłonić zasłony, włączyć wiatrak i postawić miskę z kostkami lodu. Niektórzy preferują spanie nago - wymienia psycholog.
A co z efektem "pierwszej nocy"?
- Śpimy płycej, co widać nawet jak się bada mózg, czyli lewa półkula mózgu śpi nieco płycej, było nam to kiedyś przydatne. To jest nasza ewolucyjna pozostałość, żeby być w nowym otoczeniu trochę bardziej czujnym. To przechodzi i już drugiej nocy tego nie ma - dodał.