- Nie wykupujcie w aptekach leków na zapas w ilościach, które starczą na rok czy dwa. Leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe nie chronią przez zakażeniem wirusowym i nie należy ich przyjmować "na wszelki wypadek" – podkreślił prezes NRL.

Reklama

Zaapelował też, by nie robić nadmiernych zapasów leków, które przyjmują osoby przewlekle chore.

- Jeśli ktoś jest przewlekle chory lub na stałe przyjmuje leki, to wystarczy, że zabezpieczy zapas na najbliższe sześć miesięcy. Gromadząc leki na dłużej powodujemy, że może ich zabraknąć dla innych – wskazał.

- Nie kupujcie leków na później, bo dziś może nie starczyć dla tych, którym ratują one życie – zaapelował.

Matyja wyjaśnił, że nawet kilkutygodniowe wzmożenie zakupów leków może spowodować́ przerwanie łańcucha dostaw i spowodowanie kryzysu dostępności do produktów leczniczych. Może to – jak zauważył - doprowadzić́ do podobnej lub większej skali problemu niż jest dziś́ obserwowana na rynku wyrobów medycznych takich jak maski lub kombinezony ochronne.

Prezes NRL zaznacza, że brak dostępu do leków z kolei spowoduje, że zdrowie Polaków będzie się pogarszać nie z powodu zakażenia koronawirusem, ale braku leków na choroby przewlekłe, na które cierpią.

- W tych trudnych dniach potrzeba nam solidarnego i roztropnego działania, a także poczucia wspólnej odpowiedzialności za najsłabszych – zaznaczył.