Do października takie umowy zostaną zawarte z 76 pierwszymi szpitalami w Polsce, z pozostałymi 156 – do końca sierpnia przyszłego roku.

Reklama

- Celem projektu jest to, by każdy pacjent miał jednakową obsługę w całej Polsce. Mam nadzieję, że ten projekt będzie istotnym elementem zmian zmierzających do tego, by pacjenci jak najsprawniej byli leczeni – powiedział podczas uroczystości podpisania umowy w Katowicach wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.

Dodał, że jest to jeden z elementów planu wzmocnienia całego systemu opieki przedszpitalnej, w który wpisuje się także podwyższenie od 1 lipca ryczałtów na SOR-y i izby przyjęć. - Chodzi o to, by poprawić rentowność tych oddziałów – wskazał.

- Wdrożenie systemu TOPSOR, zarządzającego obsługą pacjentów w szpitalnych oddziałach ratunkowych, uporządkuje kolejki, dzięki czemu potrzebujący pilnej pomocy otrzymają ją jak najszybciej – mówił z kolei w Olsztynie wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski.

Reklama

- Zakładamy, że przede wszystkim uporządkuje on kolejki na SOR-ach i nie będzie już sytuacji, że każdy pacjent czeka np. dwie czy cztery godziny. Jedni mają czekać pół godziny albo zostać przyjęci w trybie nagłym, a inni, łatwiejsi pacjenci, być może mogą czekać do czterech czy sześciu godzin – mówił.

Jak podkreślił, resort chciałby, żeby kolejki były jak najkrótsze, a jednolite zasady segregacji medycznej pacjentów mają usprawnić pracę SOR-ów i zapewnić, że ci którzy wymagają pilnej pomocy, otrzymają ją możliwie najszybciej. Dodał, że do tzw. triażu obligują szpitale przepisy wprowadzone ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej.

Gadomski przypomniał, że od 1 października taki system zacznie działać w pierwszych 76 największych szpitalnych oddziałach ratunkowych w Polsce. Dodał, że wśród nich będą trzy szpitale z Warmii i Mazur: wojewódzki szpital zespolony w Elblągu, wojewódzki szpital specjalistyczny w Olsztynie i wojewódzki specjalistyczny szpital dziecięcy w Olsztynie. Do końca sierpnia 2020 r. systemem zostaną objęte pozostałe z 232 SOR-ów w kraju.

Wiceminister przypomniał również, że od 1 lipca o 10 proc. będą zwiększone wyceny na SOR-ach, co ma umożliwić dyrektorom szpitali np. zatrudnienie dodatkowego personelu do prowadzenia segregacji medycznej pacjentów i zapewnić lepszą jakość opieki.

Reklama

Koordynatorem projektu TOPSOR jest Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które podpisuje porozumienia ze szpitalami. Po rozstrzygnięciu przetargu placówki mają otrzymać sprzęt i oprogramowanie niezbędne do korzystania z systemu. Szacowana wartość tego projektu to ok. 39 mln zł, z czego większość stanowią pieniądze z Unii Europejskiej z programu infrastruktura i środowisko, a 5,9 mln zł to środki krajowe.

Wprowadzenie TOPSOR oznacza, że w rejestracji pacjenta na SOR-ach pomoże system elektroniczny, ale to triażysta, czyli np. doświadczony ratownik medyczny czy pielęgniarka, dokonają wstępnego badania i zakwalifikują chorego do kategorii oznaczonej właściwym kolorem, który zdecyduje o czasie oczekiwania.

Pacjent po przyjściu na SOR ma najpierw pobrać numerek i poczekać, aż ten wyświetli się na tablicy zbiorczej z wezwaniem do rejestracji. Dopiero wówczas zajmie się nim triażysta. W przypadku przywiezienia chorego do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego, triażysta oceni jego stan jeszcze przed rejestracją.