MZ podkreśla, że stosowanie rekomendacji przez dyspozytorów i zespoły ratownictwa, pozwoli skrócić czas, w jakim osoba z podejrzeniem udaru mózgu otrzyma właściwą pomoc, najpierw na etapie przedszpitalnym oraz docelowo, w wyspecjalizowanym ośrodku udarowym.

Reklama

Przyczyną udaru mózgu jest uszkodzenie lub zablokowanie naczynia krwionośnego doprowadzającego tlen i substancje odżywcze do części mózgu. Pozbawione tlenu tkanki obumierają. Większość (około 85 proc.) to udary niedokrwienne, których przyczyną jest zamknięcie naczynia krwionośnego, na przykład kiedy skrzepliny powstałe w sercu na skutek migotania przedsionków przedostaną się wraz z krwią do mózgu i zablokują jedną z tętnic. Rzadsze są udary krwotoczne, potocznie zwane wylewami. Dochodzi do nich na skutek uszkodzenia ściany naczynia krwionośnego i wydostania się krwi do mózgu.

Najczęściej występujące objawy udaru mózgu to asymetria twarzy (niedowład lub porażenie mięśni po jednej stronie twarzy, np. opadanie kącika ust, powieki), niedowład lub porażenie połowicze kończyn górnych lub dolnych, zaburzenia mowy (mowa bełkotliwa, niezrozumiała), zaburzenia widzenia, utrata równowagi i zawroty głowy.

W opublikowanych przez MZ dobrych praktykach wskazano m.in., że z uwagi na konieczność szybkiego wdrożenia specjalistycznego leczenia, należy jak najszybciej przetransportować pacjenta do specjalistycznego ośrodka posiadającego oddział udarowy. W oddziałach udarowych pacjenci mogą być poddani najskuteczniejszej procedurze leczenia niedokrwiennych udarów, jaką jest leczenie trombolityczne (prowadzi ono do udrożnienia zamkniętego naczynia poprzez rozpuszczenie materiału zakrzepowego). Leczenie takie może być jednak zastosowane w ciągu 4,5 godziny od momentu powstania pierwszych objawów udaru mózgu.

Raport NIK opublikowany w październiku 2016 r. mówił, że co trzeci pacjent z podejrzeniem udaru trafia do szpitali bez oddziałów udarowych, mimo że w Polsce istnieje rozbudowana sieć placówek z dobrze przygotowanymi oddziałami lub pododdziałami udarowymi. NIK wskazywała, że leczenie w specjalistycznej placówce nawet czterokrotnie zwiększa szanse pacjenta na przeżycie udaru i normalne funkcjonowanie.

Co roku na świecie 17 milionów osób doznaje udaru mózgu, a 6,5 miliona umiera z jego powodu. Udar jest jednym z głównych powodów niepełnosprawności po 40. roku życia. Co roku dotyka ok. 70 tys. Polaków.

Trwa ładowanie wpisu