Najnowsze przepisy nie wprowadziły terminu przejściowego, oznacza to, że regulacje zaczęły obowiązywać niemalże od razu. W jaki sposób wpływają one na życie pacjentów? Na co każdy chory zmagający się z bólem powinien zwrócić uwagę?

12 praw pacjenta

Dotychczasowa ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta zapewniała dostęp do świadczeń zdrowotnych, które mają łagodzić ból i inne cierpienia, jednak dostęp był gwarantowany tylko pacjentom w stanach terminalnych, w ramach prawa do poszanowania godności oraz umierania w spokoju i godności. Nowelizacja wyżej wymienionej ustawy spowodowała, że do 11 praw pacjenta został dopisany 12 podpunkt. Zgodnie z art. 20a, pacjent ma prawo do leczenia bólu, a placówka medyczna jest zobowiązana do podjęcia działań, polegających na określeniu stopnia natężenia bólu, leczenia go oraz monitorowania skuteczności tego leczenia.

Po wejściu w życie tych zmian, każdy pacjent, nie tylko ten w stanie terminalnym, będzie mógł domagać się leczenia bólu od każdego podmiotu udzielającego świadczeń zdrowotnych. Dotyczy to nie tylko takich podmiotów jak szpitale czy POZ, ale także lekarzy, dentystów i pielęgniarek, czyli tych którzy wykonują zawód w ramach działalności leczniczej jako praktykę zawodową. Świadczenie ma być wykonywane zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, bez względu na przyczynę bólu, wiek czy miejsce. - Interpretując nowy zapis w ustawie, można wnioskować, że lekarz musi prowadzić leczenie bezboleśnie, jak również wyeliminować ból, który jest odczuwalny w trakcie udzielanego świadczenia. Po wejściu ustawy w życie, leczenie bólu, jak i leczenie bez bólu powinno być codzienną praktyką wszystkich lekarzy i podmiotów medycznych w całym kraju – komentuje Agnieszka Mazurek, kierownik ds. technologii znieczuleń w firmie, która wprowadziła na rynek znieczulenia "The Wand".

Reklama

W ramach tego prawa wprowadzony zostanie nowy rodzaj dokumentu - „Karta podstawowej oceny nasilenia bólu”, która będzie narzędziem stosowanym w wywiadzie z pacjentem. Korzystanie z karty pozwoli na wdrażanie i monitorowanie terapii przeciwbólowej. Dzięki niej lekarz będzie mógł również ocenić stopień satysfakcji pacjenta z leczenia przeciwbólowego.

Leczenie bez bolesnych procedur, zabiegów i terapii

Każdy lekarz poza leczeniem podstawowej choroby, czyli przyczyny dolegliwości, powinien zajmować się łagodzeniem bólu. Dotyczy to również stosowanych metod leczenia. Oznacza to, że gdy proponowane leczenie będzie związane z odczuwaniem bólu, lekarz będzie musiał prowadzić leczenie w sposób niwelujący jego odczuwanie. Jeżeli lekarz nie udziela takiej pomocy, trzeba się o to upomnieć. Z perspektywy pacjenta tak samo ważne jest zarówno leczenie dolegliwości, jak i unikanie dodatkowego bólu wynikającego z wykonywania procedur medycznych.

- Dobrym przykładem niwelowania dyskomfortu i bólu są gabinety stomatologiczne, gdzie dużą popularnością cieszą się znieczulenia komputerowe. Najlepsze technologie w tej kategorii umożliwiają lekarzom wykonywanie wszystkich rodzajów znieczuleń miejscowych stosowanych w stomatologii. Po podaniu znieczulenia dalsze leczenie odbywa się bez bólu, ale równie istotny jest fakt, że sam proces podawania środka znieczulającego jest bardzo łagodny, komfortowy i najczęściej zupełnie bezbolesny - dodaje Agnieszka Mazurek.

Reklama

Analizując nowe przepisy można dojść do wniosku, że pacjenci poza prawem leczenia bólu w przypadku bólu przewlekłego w odpowiednio dostosowanych do tego poradniach, mogą również domagać się leczenia bezbolesnego, czyli takiego prowadzenia zabiegów i badań, które nie będzie powodowało odczuwania dyskomfortu i bólu.

Jak to jest z tym bólem?

Ból ostrzega, kiedy w naszym organizmie dzieje się coś złego. Ból ostry, trwa krótko i mija wraz z wyleczoną chorobą, zarówno dla nas, jak i dla lekarza jest pożyteczny, bo zmusza do szukania przyczyny. Gdy boli ucho- idziemy do laryngologa, oko- do okulisty, w przypadku bolącego zęba, nasze kroki zmierzają do dentysty. Jednak ból trwający zbyt długo rozregulowuje nasz organizm, zmniejszają naszą odporność, a nawet wywołuje depresję. Dlatego został uznany za chorobę, a więc wymaga leczenia. Prawie 30 proc. Polaków zmaga się z migreną, 60 proc. społeczeństwa cierpi z powodów bólu kręgosłupa. Niestety u większości pacjentów ból długotrwały nie jest leczony lub jest leczony nieprawidłowo. Zgodnie z zaleceniem Światowej Organizacji Zdrowia, ból przewlekły powinno się jak najszybciej leczyć. Czasem mówi się, że cierpienie uszlachetnia, jednak medycyna zna sposoby, które radzą sobie z bólem, niezależnie od tego, jakie jest jego pochodzenie.